Tytuł: Emigrantki
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 440
Format: 130x205 mm
Format: 130x205 mm
ISBN: 978-83-08-06494-8
Recenzja przedpremierowa - premiera 18.04. 2018 r.
Trzy kobiety, których losy wiążą się z jakąś tragedią. Mercy, Hilary i Margaret to Amerykanki, które żyją w barwnym Hongkongu, a jednocześnie nie czują się tu dobrze. Początkowo czytelnik poznaje trzy różne historie, które z biegiem akcji połączy splot zdarzeń.
"Mercy czuła, że studia ją hartują. Nauczyła się mówić tak jak oni, tak jak bogacze: z odruchową ironią, której głównym celem było pokazać, że ci nie zależy, nie przejmujesz się zdaniem innych. Oczywiście w najtwardszych skorupach kryją się najbardziej kruche i delikatne istoty."
"Po przeprowadzce musieli nauczyć się nowego słownictwa - amerykańska angielszczyzna różniła się od brytyjskiej, która jako pozostałość po czasach kolonialnych dominowała w Hongkongu. Poza tym zamiast dochodzącej gospodyni - w Stanach stać było na to tylko bogaczy - tu każdy miał do pomocy Filipinkę czy Indonezyjkę, która mieszkała z rodziną na stałe i za niewiarygodną kwotę pięciuset dolarów amerykańskich na miesiąc zajmowała się sprzątaniem i opieką nad dziećmi. Hilary i David osiedlili się w Repulse Bay, wyjątkowo jednolitej enklawie ekspatów, gdzie część ludzi na ulicach to biali, a ponad połowa nie jest stąd - to Amerykanie chińskiego pochodzenia, Japończycy albo Filipińczycy."
"Przyjaciele. Dziwny pomysł. Oczywiście miała ich przedtem, ale w starym życiu, w Kalifornii, dzięki dzieciom. Po przeprowadzce do Hongkongu angażowała się w ich szkolne życie, co stwarzało okazje do poznawania innych kobiet. Organizowała mnóstwo lunchów i spotkań przy kawie, kilka wycieczek i babskich wieczorów. Nie wymagało to prawie żadnego wysiłku i Margaret żyła złudzeniem, że ma dużo przyjaciół."
"Niektóre ekspatki na obczyźnie rozkwitają. Jako żony ogony nie muszą pracować. Przyjeżdżają tu i zdają sobie sprawę, że ktoś inny za nie odkurza, pierze, ścieli łózka, robi dzieciom kanapki do szkoły, więc odzyskany czas wykorzystują na samodoskonalenie się."
Wśród rodziny i znajomych mam osoby żyjące na emigracji, wszechobecne są tęsknota za krajem rodzinnym, za pozostawionymi tam bliskimi i znajomymi. Zdarza się, że osoby będące po rozwodzie mają wtedy utrudniony kontakt z dziećmi. Los też nie jest łaskawy wobec bohaterek powieści, ale za wiele nie chcę Wam zdradzić.
Przyznam, że książka bardzo wciąga, nie można się oderwać od czytania. Od drugiej części lektura mnie wręcz porwała, bohaterki stały się bliskie jak koleżanki. Czytałam o ich życiowych wyborach, o różnych obliczach macierzyństwa, o blaskach i cieniach codzienności. Mimo że akcja skupia się wokół kobiet, książka nie jest tylko dla pań. Postaci nie są przejaskrawione, a to, co spotyka bohaterów, może się przytrafić każdemu. Na prawdę warto sięgnąć po tę wzruszającą i pełną emocji lekturę. Gwarantuję, że zakończenie bardzo Was zaskoczy.
Za możliwość przedpremierowego przeczytania książki bardzo dziękuję Wydawnictwu
Jesteście zainteresowani tą powieścią?
Pozdrawiam serdecznie! - Lenka
Kolejna pozycja do przeczytania na mojej liście:)
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem obiecująco :)
OdpowiedzUsuńTo może być ciekwa lektura :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej historii.:)
OdpowiedzUsuńSuper, że aż tak wciąga. Zapisuję sobie ten tytuł.
OdpowiedzUsuńZapisuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmało czytam ale mnie zainteresowało:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za przemiłe bywanie i pisanie na moim skromnym blogu:)buziaki
Wciągam na listę książek do przeczytania.
OdpowiedzUsuńUściski, Lenko.
Ciekawa książka
OdpowiedzUsuńLubie książki o ciekawych losach kobiet w trudnych czasach, myślę, że ta mi sie też spodoba:-)
OdpowiedzUsuńJa polecam "Królową lodów z Orchard Street"
Na pewno ciekawa książka, losy emigrantow są ciekawe, ale smutne. Emigracja to dołujące życie, nie u siebie...
OdpowiedzUsuńWspaniale zaprezentowałaś książkę. Aż kusi, żeby natychmiast wziąć do ręki i przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Madziu!Potrafisz pięknie zaprezentować książkę - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńLubię czytać książki o kobietach, żeby tak czasu było więcej, ale zachęciłaś mnie bardzo:-) Buziaki:-)
OdpowiedzUsuńLenko, widać, że to ciekawa książka i warto ją przeczytać, choć sama nie chciałabym mieszkać w Hongkongu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Bardzo zachęcająca recenzja Madziu, myślę że spodobała by mi się ta książka.
OdpowiedzUsuńDziękuję i przesyłam serdeczne pozdrowienia.
Ciekawa pozycjo Kochana. Pozwolę sobie wciągnąć ją na listę książek do przeczytania
OdpowiedzUsuńDobrze, że książka jest tak mocno angażująca.
OdpowiedzUsuńjeżeli tak wciąga fabuła książki to z na pewno warto po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa tych trzech opowiedzianych osobno historii, które potem razem się splotą :)
OdpowiedzUsuńSkoro wciąga to jeszcze bardziej mnie kusi ;)
Książka zapowiada się ciekawie! :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie! Dodam ten tytuł do listy: "Do przeczytania" ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy opis, będę zaglądać tu częściej w poszukiwaniu godnej lektury :)
OdpowiedzUsuńWspaniała recenzja książki,godna uwagi!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPolecana przez Ciebie ksiązka rzeczywiście ciekawie sie zapowiada.Chętnie bym przeczytała!:-)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłas mnie tą książką,zapisuję na liście do przeczytania:)
OdpowiedzUsuńWszystko brzmi tu zachęcająco. Tylko kiedy ja przeczytam tyle wspaniale recenzowanych książek? Ale spróbuję, może dam radę:))
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tą książką. Zapisana do przeczytania. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia życzę :)
OdpowiedzUsuńKsiążka mnie zaciekawiła, mam dwie siostry kazda w innym kraju i z każdą mam inne relacje, ja sama jestem patriotką i nie widze siebie nigdzie indziej jak w POlsce:))
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja. Książka bardzo interesująca, pewnie wiele można się z niej nauczyć. :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
Lektura, która może okazać się szczególnie bliska osobom przebywającym za granicą.
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być świetna, zapisuje tytuł i autora i popytam o nią w bibliotece.
OdpowiedzUsuń