sobota, 29 listopada 2025

Ostatnie dwie

 Ostatnie kartki zrobione w tym roku zgłaszam na zabawę u Lidzi:







Jakość zdjęć kiepska, zdecydowałam się na wstawienie większego formatu żeby było widać szczegóły. Na obu kartach można odnaleźć wytyczne żłóbek, dodatkowo na drugiej - Trzej Królowie.

Kochani bardzo Was przepraszam, ale nie będę w stanie wysłać kartek do tylu osób, do ilu bym chciała. Złożyło się na to wiele czynników. W tym roku nie zrobię już ani jednej kartki, wypiszę zaledwie kilka. Proszę nie wysyłajcie nic, bo nie jestem w stanie się odwdzięczyć, a nie chcę się czuć niezręcznie. Co przyniesie kolejny rok nie wiem, ale chciałabym dotrwać z blogiem do końca sierpnia, do 10. rocznicy.  Nie wiadomo czy się uda, a decyzja jest trudna i bolesna.

W komentarzach pojawiły się dwa stwierdzenia, że wróciłam do recenzowania oraz że wróciłam do robienia kartek. Choćbym chciała, niestety tak nie będzie. Oczy już nie te, stan rąk się pogarsza, sił niewiele i inne dolegliwości dają w kość. Pracowni jako takiej nie mam, wiecznie trzeba wszystko wyciągać i chować. Może się trafi jakaś pojedyncza recenzja, może jakąś kartkę wymodzę, ale czuję że powoli czas pożegnać się z blogowaniem. Mogłabym zmodyfikować tematykę bloga, ale czy ktoś jeszcze będzie chciał tu zaglądać? Jestem ciekawa ile osób przeczyta ten post, zostawiam pytanie kontrolne - napiszcie proszę jaki rozmiar buta nosicie?

Życzę Wam dużo zdrowia i spokoju, bo to najcenniejsze. - Lenka

niedziela, 16 listopada 2025

Świętowanie życia - Ewa Woydyłło




 
 
Autor: Ewa Woydyłło
Tytuł: Świętowanie życia
Rok wydania: 2025
Ilość stron: 496
Format: 143x205 mm
ISBN: 978-83-08-08803-6

Piękna, twarda okładka i kolorowe brzegi zachęcają do sięgnięcia po książkę Ewy Woydyłło "Świętowanie życia. Są w niej zebrane trzy znakomite tytuły: "Sekrety kobiet", "Buty szczęścia" i  "Droga do siebie". Przyjazna dla oczu czcionka i znakomity styl pisania autorki to kolejne zalety tej pozycji. Porusza ona ważne kwestie m.in. depresji. Nie zawsze widać, że ktoś zmaga się z tą podstępną chorobą, czasami to wewnętrzna walka z myślami i codziennymi czynnościami, które stają się trudne. Niestety to ustrojstwo wraca, a jesień i wiosna to przeważnie ciężki czas dla chorujących. By walczyć z tą chorobą "Trzeba (...) czynić swe życie dobrym, ciekawym i wartościowym, po to by uwolnić się od poczucia jego bezsensu, rozważania nieodżałowanych strat i niewybaczonych krzywd".  Nie będzie łatwo, ale warto zawalczyć o siebie i o dobrostan. Przykłady z życia pomagają utożsamić się z poruszaną tematyką.

Kolejnymi kwestiami są zaburzenia łaknienia, alkoholizm czy starość. Oddzielnym zagadnieniem jest praca nad związkiem i naprawa relacji lub (w zależności od sytuacji) rozstanie i stworzenie czegoś innego, co może być piękne. Jeśli w rodzinie występuje jakakolwiek przemoc (fizyczna, słowna, ekonomiczna czy emocjonalna) to odnowienie więzi niestety jest niestety niemożliwe. 
Warto zwrócić uwagę na podrozdział dotyczący godnego przeżycia starości. Zamiast skupiać się na jej złych stronach, lepiej poszukać czegoś co sprawia przyjemność, co jest dobre, a jednocześnie unikać rozmów o chorobach czy narzekania.
Mnogość poruszanych zagadnień sprawia, że każdy czytelnik znajdzie coś dla siebie.

Autorka zwraca uwagę na bardzo ważną rolę śmiechu w życiu. 
"Są już na świecie szpitale, gdzie do chorych na raka i inne ciężkie choroby kilka razy w tygodniu sprowadza się komików i cyrkowców po to, by wywołać u pacjentów głośny śmiech (...). Stwierdzono, że chorzy poddawani regularnie "śmiechoterapii" szybciej zdrowieją, potrzebują mniej środków przeciwbólowych i ogólnie lepiej się czują."

Innymi zagadnieniami są przyjaźń, noszenie masek czy kwestia radzenia sobie w trudnych chwilach. Autorka pisze zrozumiałym językiem o prostych, a jednocześnie ważnych kwestiach. Świętowanie i celebrowanie chwil może uczynić nasze życie lepszym. Książka nie ma ograniczeń wiekowych, dedykowana jest dla osób, które chcą coś zmodyfikować w swoim życiu, bogate doświadczenie zawodowe autorki jest pomocne przy wskazaniu kierunku zmian.

Bardzo dziękuję za egzemplarz książki Wydawnictwu Literackiemu.

czwartek, 6 listopada 2025

2 w 1

 Poczyniłam kartkę na dwie zabawy. Zgłaszam ją do wzywania 52 Christmas Card Throwdown, gdzie wytyczną jest mapka


oraz do wyzwania u Lidzi Kreatywny alfabet - Zimowy czas jako wytyczną zgłaszam śnieżynkę.




Bardzo dziękuję za grafikę i shaker box Agnieszce lub Madzi, dziewczyny niesamowicie pięknie kolorują, przepraszam ale nie jestem w stanie określić od kogo jest to cudo. 

Dziękuję za motywujące zabawy, dzięki którym powstają kartki.

Bardzo też jestem wdzięczna za każdy zostawiony komentarz, cieszy mnie Wasza obecność. Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknych dni. - Lenka

czwartek, 30 października 2025

Szybka kartka

Na kolejne wyzwanie 52 Christmas Card Throwdown wyznaczono do wykonania szybką kartkę, która powinna być zrobiona w nie więcej niż pół godziny. Moja jest ekspresowa - tylko tło i napis:




U mnie pogoda w kratkę, więc zdjęcie wyszło nieciekawie. Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję za wszystkie komentarze. - Lenka

czwartek, 23 października 2025

Skrzat, krasnal czy gnom

Tytuł dzisiejszego postu to nazwy używane zamiennie, choć z symboliką bożonarodzeniową bardziej kojarzą się chyba gnomy lub skrzaty świąteczne. Przygotowałam z nimi kartkę na wyzwanie 52 Christmas Card Throwdown:




U mnie pochmurnie, zdjęcie wyszło nieciekawie, przepraszam.
Życzę Wam pogody ducha, dużo zdrówka i wszystkiego tego, co potrzeba. 
Dziękuję, że jesteście. - Lenka

czwartek, 16 października 2025

Październikowe Wyzwanie Kolorystyczne

Powolutku tworzę pojedyncze kartki świąteczne, żadna się nie powtarza.
Poniższa kartka powstała na zabawę October Colour Challenge. Tym razem inspiracją są trzy kolory: czerwony, zielony i brązowy.


Bardzo dziękuję za Waszą obecność i komentarze, które są jak miód na serce.
Dbajcie o siebie i trzymajcie się zdrowo, przesyłam moc serdeczności. - Lenka

 


sobota, 11 października 2025

M jak Mikołaj

Chcąc się zmotywować do robienia kartek, dołączyłam do zabawy Czarnej Damy.



Nie ma konieczności wykonywania prac ze wszystkimi literami po kolei. Ja zaczęłam od litery M i na moich kartkach są Mikołaje.



Ten post będzie zbiorowym dla wszystkich prac, kolejne kartki pojawią się też w oddzielnych wpisach.

Kochani zaktualizowałam metryczkę, z której możecie się więcej o mnie dowiedzieć.

Dziękuję za wszystkie komentarze. Pozdrawiam Was cieplutko. - Lenka

Edycja:

Kolejne kartki do zabawy:





Przepraszam Lidziu, że tak słabo to wypadło, myślałam że dam radę zrobić więcej, cóż życie...

czwartek, 9 października 2025

W lesie

Jestem w lesie z robieniem kartek świątecznych dlatego powstała kartka na wyzwanie October Sketch Challenge. Jest to luźna interpretacja mapki:



Dziękuję bardzo, że zaglądacie i komentujecie. Ślę moc serdeczności i życzę dużo zdrówka. - Lena


sobota, 27 września 2025

Craftlandia - wyzwanie 24

Biorę udział w wyzwaniu blogowym, którego zasady znajdziesz m.in. na blogu Mii.


Organizatorki Ayla, Hilary, Liz, Mariela i Mia jako temat zaproponowały temat bajki lub wszystko jest dozwolone. Zrobiłam obrazek png z materiałów dostępnych w internecie. Jest na nim myszka z bajek Disneya.


Bardzo dziękuję, że jesteście. Życzę udanego weekendu. - Lenka

 

środa, 24 września 2025

13. urodziny bloga Nicole

„Bądźmy wdzięczni ludziom, którzy nas uszczęśliwiają; to oni są uroczymi ogrodnikami, którzy sprawiają, że nasze dusze kwitną.” — Marcel Proust


Lubię obserwować zagraniczne blogi i dzięki temu biorę udział w zabawie zorganizowanej przez Nicole, która zaprosiła do świętowania z nią dzisiaj urodzin jej bloga. Wcześniej zaprosiła chętne osoby do wymiany i podarowania drugiej osobie czegoś związanego z symbolami szczęścia.
Przygotowałam kartkę i drobną niespodziankę dla Elfi., zajrzyjcie na Jej blog, by zobaczyć zawartość sekretnej przesyłki.

Ja otrzymałam kartkę i prezent od Pani o imieniu Pia, to takie miłe...



Kwiaty w obojętnie jakiej formie zawsze poprawiają humor, karteczka jest śliczna. Nie ma na niej napisu, więc może być całoroczną ozdobą, jest na niej tyle pięknych kolorów.  Bardzo jestem wdzięczna za ciepłe słowa skierowane do mnie, akurat tego potrzebowałam. W przesyłce znalazłam tam śliczną koniczynkę z biedronką, która jest jakby podwójnym szczęściem. Można jej używać jako zawieszki, ale można też wpiąć agrafkę i może być broszką. Podziwiam talent i perfekcyjne wykonanie Pii. Z całego serca dziękuję za ten wyjątkowy prezent. Bardzo jestem wdzięczna Nicol, za zorganizowanie zabawy i podzielenie się radością. Nicol życzę Ci dużo zdrowia, wszystkiego dobrego i mnóstwa radości z blogowania.

Kochani mamy dużo szczęścia, że możemy wirtualnie odwiedzać się nawzajem, wspierać i inspirować. Dziękuję za to, że jesteście, za każdy zostawiony komentarz. Pozdrawiam serdecznie. - Lenka

sobota, 13 września 2025

Szczęśliwa trójka

Witam trzynastego.

Niektórzy w Polsce trzynastkę uznają za pechową, dla innych jest to zwyczajny dzień. Ja pod tym względem nie jestem przesądna, a wręcz mówię, że to może być dobry dzień.


obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję

Przychodzę dziś z listą mam nadzieję, że szczęśliwych zwycięzców, a raczej zwyciężczyń:

Nagroda nr 1, czyli niespodzianka powędruje do Czarnej Damy.
Nagroda nr 2, czyli figurki Sylvanian Families - króliczki wybiorą się w dalszą podróż do Barb the Evil Genius.
Nagroda nr 3, czyli kolczyki przybędą do Wiolety Sadowskiej.

Proszę o kontakt na e-mail zacisze.lenki@vp.pl w sprawie adresów do wysyłki. Polskie przesyłki mogę wysłać Pocztą lub paczkomatem Inpost.

Gratuluję serdecznie dziewczynom. Z całego serca dziękuję wszystkim za udział w rozdaniu, za wspaniałe życzenia i ciepłe słowa, które są jak miód na serce.

Pozdrawiam cieplutko. - Lenka

P.S. Jestem ciekawa jaki był Wasz dzień? - dobry czy raczej nie?


wtorek, 26 sierpnia 2025

Rocznicowo

 Witam Was w wyjątkowym dniu, w dniu w którym mój blog obchodzi 9. rocznicę.


zdjęcie wygenerowane przez sztuczną inteligencję

W tym roku odchodzę od statystyk. Bardzo dziękuję osobom obserwującym, a w sposób szczególny komentującym za ty, że jesteście i wspieracie mnie. Bez Was nie byłoby tego bloga.

Tradycyjnie zapraszam Was na rozdanie (osoby z zagranicy także są mile widziane w zabawie). Przewiduję nagrody dla trzech osób, można wziąć udział w dowolnej liczbie losowań w komentarzu wpisując numer nagrody. Zapisy trwają do 31.08. Do zgarnięcia są:

1. Niespodzianka

2. Figurki Sylvanian Families


3. Kolczyki - rękodzieło użytkowniczki vinted o nicku craftmisje


Pozdrawiam Was cieplutko i zapraszam do zabawy. - Lenka


piątek, 8 sierpnia 2025

Wszystkiego najlepszego! Jak dbać o własne szczęście - Ewa Woydyłło

  

Autor: Ewa Woydyłło 
Tytuł: Wszystkiego najlepszego! Jak dbać o własne szczęście
Rok wydania: 2025
Ilość stron: 216
Format: 123x197 mm
ISBN:  978-83-08-08641-4

Książka Ewy Woydyłło jest jubileuszowa - 15., ale to moje pierwsze spotkanie z jej twórczością. Psycholożka i terapeutka napisała ją bez trudnych analiz naukowych i profesjonalnych terminów, przystępnym językiem, z przykładami z życia. Książka trafiła do mnie w idealnym momencie, gdy prawie wszystko widziałam w czarnych barwach, Autorka udowodniła, że szeroko pojęte szczęście nie przychodzi samo, że trzeba zadbać o dobrostan emocjonalny i pomyślne okoliczności, by osiągnąć spokój i radość.

Często skupiamy się na niewłaściwych emocjach, prowadząc do pogorszenia stanu psychicznego i co za tym idzie fizycznego.

"Z wszystkich badań dotyczących satysfakcji życiowej wynika, że dobre stosunki z bliskimi są najważniejszym warunkiem osiągnięcia trwałego szczęścia i spełnienia. (...) Mają one kluczowe znaczenie także dla zdrowia, mniej więcej takie jak czyste powietrze i racjonalna dieta."

Rozszerzyłabym słowa z powyższego cytatu na wszystkich ludzi. Autorka zwraca uwagę, że nie warto rozpamiętywać złej przeszłości, bo tego się już nie naprawi. Pamiętajmy, że żyjemy tu i teraz, skupmy się na porządkowaniu bieżących spraw, na tym, by dobrze przeżyć dany nam dzień, by kolejnego dnia nie żałować, że czas przeciekł między palcami, że nic dobrego się nie zrobiło. Okazujmy empatię i miłość zamiast wrogości i zemsty.



"(...) przewidywanie najgorszego, rozpamiętywanie nieszczęść i opowiadanie o dolegliwościach są niekorzystnym nawykiem, pogarszającym nie tylko humor, ale również zdrowie i relacje z ludźmi."


Złość zaburza funkcjonowanie organizmu, zabiera energię i powoduje złe samopoczucie. Autorka poleca, by zadbać o odzyskanie pogody ducha, wskazuje, że milczeniem nie rozwiążemy problemów, ale drogą do dobrostanu własnego i innych  jest wybaczenie.

W książce Ewy Woydyłło znajdziecie prostą i rewelacyjną receptę na to, jak zadbać o szczęście, które jest bezcenne. Myślę, że każdy znajdzie radę dla siebie, często nie zwracamy uwagi, że sami sobie pogarszamy samopoczucie myśląc źle o sobie czy o przyszłości.

Książka ma wygodny format, ułatwiający zabranie jej ze sobą w różne miejsca. Kończąc jej czytanie, aż żałowałam że nie ma więcej stron. Czułam się jakbym kończyła spotkanie z przyjaciółką, która zbyt szybko wychodzi. Pocieszam się, że mogę przeczytać wcześniejsze publikacje autorki i mam nadzieję, że powstaną kolejne.

Bardzo dziękuję Wydawnictwu Literackiemu za egzemplarz.

środa, 30 lipca 2025

Powrót

 Witajcie kochani.

Proszę wybaczcie mi dłuższą przerwę w blogowaniu. Pogorszył mi się stan zdrowia, ale nie o tym. Najważniejsze, że ze zdrowiem mamy ciut lepiej, radzimy sobie w domu z migotaniem przedsionków.

Wracam jak marnotrawny syn, może nie do domu, ale do miejsca które wniosło wiele dobrego do mojego życia. Dziękuję, za to, że jesteście. Szczególne ukłony dla osób, które pisały mimo mojej nieobecności, które odzywały się w wiadomościach prywatnych.

Zmieniamy się wraz z upływem czasu. Uwalniam przestrzeń w domu, czas odkurzyć też blog, może będą jakieś zmiany, na razie się zastanawiam.

Przez ten czas co mnie nie było, miałam twórczą niemoc. W połowie czerwca powstały tylko dwie kartki z dmuchawcami na zabawę u Lidzi:



Zostawiam zdjęcie mojego liliowca, chcąc przywołać choć trochę słoneczka. Pozdrawiam Was cieplutko - Lenka





sobota, 31 maja 2025

Kreatywny alfabet

Mimo różnych przeciwności postanowiłam wziąć udział w zabawie u Czarnej Damy. Oto baner i wytyczne:



Zaczynam od litery T jak tulipan, przygotowałam dwie kartki, choć nie wiem czy Szefowa drugą zaliczy:





Ten post będzie zbiorczy dla całej zabawy. Jeśli uda mi się coś jeszcze stworzyć, to prace będą się tutaj pojawiały. Jednak żebyście nie musieli się cofać, będą też oddzielne posty. Zachęcam Was do wspólnej zabawy, bo reguły są proste i akceptowalne jest wiele technik.

Edytowana 30.07:






piątek, 30 maja 2025

Radość ze smutkiem się plecie

Witam po ponad miesięcznej przerwie.

Bardzo dziękuję Wam za życzenia i słowa wsparcia docierające różnymi drogami oraz za pamięć. W sposób szczególny dziękuję za ofiarowane modlitwy, które przyniosły owoce w postaci udanego zabiegu plastyki ucha u mamy. Leczenie jest już zakończone, a usunięty fragment nie miał charakteru złośliwego. Zła wiadomość jest taka, że mama ma codziennie lub co drugi dzień migotania przedsionków. Na izbie przyjęć spędza po wiele godzin, czasami trafia na oddział, bardzo podupadła na zdrowiu. 

Bardzo mało tworzę, bo pochłaniają mnie inne obowiązki. Mam do pokazania zaległe kartki, ale to innym razem. Żeby nie było, że smęcę to tym razem kartki z pozytywnym przesłaniem: pierwsza: pogodnych dni, druga: ciesz się życiem.




Z końcem maja zamykam grupę z wymianą kartek na Fb, zostanie ona usunięta. 
Jeśli jesteście zainteresowani wymiankami na blogu, napiszcie w komentarzu. 

Przesyłam serdeczne pozdrowienia. - Lenka

piątek, 18 kwietnia 2025

Życzenia wielkanocne

 



Już wkrótce powitamy się słowami: Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał! 

Z okazji zbliżających się świąt życzę by były one pełne radości i spokoju,
prośmy Zmartwychwstałego Pana, by nam błogosławił,
by w sercach zapanowały pokój i nadzieja.

Miłego odpoczynku i udanych spotkań w gronie bliskich życzy Lenka

środa, 2 kwietnia 2025

Wszystko się zmienia

 Witam Was w kwietniu.

Przepraszam, ale nie dałam rady napisać wcześniej.

W marcu powstały dwie kartki wielkanocne, do których wykorzystałam obrazki stworzone przez sztuczną inteligencję.





Na święta Bożego Narodzenia wysłałam bardzo dużo kartek, około połowy tego dostałam. Na Wielkanoc wyślę zdecydowanie mniej kartek. Niestety ceny znaczków są za drogie, a mój wzrok coraz słabszy. Dopiero po powiększeniu zdjęć, widzę że są krzywo zrobione, mimo że się starałam. Coraz ciężej mi wypisywać kartki, wszystko się zlewa, czasami widzę jak przez mgłę, piszę krzywo. Wybaczcie proszę za te niedoskonałości. 

ATC już nie robię. Przyznam, że to urocze maleństwa, ale nie daję rady ich robić. Powoli rezygnuję z robienia kartek, może sporadycznie coś powstanie. Możecie mnie już nie brać pod uwagę przy wysyłaniu kartek, bo nie jestem w stanie się odwdzięczyć. Być może zimą będzie czas, by przejrzeć przydasie i zamknąć "warsztat". Przy okazji muszę zmienić treść metryczki na blogu.

Z moim wzrokiem jest na tyle źle, że rzadko zaglądam na blogi - przepraszam najmocniej. Zapewniam, że jesteście w mojej pamięci. Na e-maile też chwilowo nie odpisuję. Nie czytam prawie książek, rzadko gazety religijne lub o zdrowiu, a i tak wtedy posiłkuję się lupą. Problem jest w tym, że mam zbyt dużą wadę w lewym oku i nie można tego zbytnio skorygować okularami. Cukrzyca też robi swoje, nie wspominając o skutkach raka. Nie nadążam z chodzeniem po lekarzach, czasami mam tego serdecznie dość.

Wszystko się kiedyś kończy. Skończyła się przygoda z recenzowaniem książek, kończą się powoli moje wypociny przy rękodziele. Czy w jakiś inny sposób odnajdę się i będę prowadzić blog nie wiem, nie wiem czy ktoś będzie chciał zaglądać jeszcze tutaj. 

Prawie codziennie zaglądam na Fb, czasem coś kupuję z transmisji, wystawiam różne przedmioty na licytacje charytatywne. Tam najłatwiej o kontakt ze mną.

Z powodu problemów z oczami i moich chorób nie mogę pracować w ogródku. Ciężko mi jest się z tym pogodzić. Po przycinaniu maliny miałam bardzo silny ból oczu przez kolejne dwa dni. Innym razem wsadziłam trzy hiacynty, stokrotkę i małą kępę fiołków, bardzo źle się poczułam. Sił coraz mniej, ze wszystkim radzę sobie słabiej i dłużej trwają podstawowe czynności.

Nie bardzo czuję atmosferę zbliżających się świąt, nie będzie nastrój ku temu, bo tydzień później mama idzie na zabieg laryngologiczny - będzie miała usuwane ucho w szpitalu onkologicznym i dopiero później okaże się jaki charakter ma zmiana. Niestety z jej zdrowiem też coraz gorzej. Jeśli będzie możliwość to stopniowo czekają ją kolejne operacje. Głupia byłam łudząc się, że ten rok będzie lepszy.

Z całego serca dziękuję, że jesteście, bo bez Was całkowicie bym się załamała.
Pozdrawiam Was serdecznie. - Lenka