Autor: Helena Zawistowska
Tytuł: W państwie podziemnego gnoma
Rok wydania: 1988
Ilość stron: 76
ISBN:83-7003-072-6
W grudniowym zabieganiu sięgnęłam po książkę dla nieco starszych dzieci, którą znalazłam w bibliotece, na regale gdzie można zostawić i zabrać książki. Pozycja starsza, ale nie znam jej z dzieciństwa, dzięki niej przeniosłam się do podziemnego państwa rządzonego przez złośliwego gnoma. Trafiła tam Czar-Baba w poszukiwaniu zaginionych dzieci.
Czar-Baba poszukuje dzieci Jowity - Sławka, Boguni i Jagódki. W podziemnym państwie mieszkańcy mają elektryczność, budynki bez okien, autobusy, pociągi, rząd. Mali ludzie mają rozwiniętą cywilizację, ale panicznie boją się kotów. Czy faktycznie są one tak niebezpieczne, czy też warunki w jakich mieszkają pobudzają ich dzikość? Czy Czar-Baba wyjdzie bez szwanku ze spotkania z nimi? Odpowiedź znajdziecie w książeczce.
Rządzący podziemnym państwem gnom pozwala Czar-Babie przez 5 dni szukać dzieci w granicach miasta. Dochodzi ona jednak do wniosku, że dzieci muszą być przetrzymywane poza jego granicami. Czar-Baba próbuje wydostać się poza miasto, przeżywa niebezpieczne przygody i odkrywa zdumiewające fakty, ale ostatecznie wszystko dobrze się kończy.
Warto sięgnąć po tę książeczkę, bo pobudza dziecięcą wyobraźnię oraz zawiera morał - nie warto być złym, bo dobro i prawda zawsze zwyciężają.
Czytaliście tę książkę w dzieciństwie?
Pozdrawiam was cieplutko! - Lenka
Ważne, że zawiera morał. To jest niewątpliwy plus.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, ale brzmi naprawdę ciekawie. ;)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, ale wiem komu polecić :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że książka niesie ze sobą taki piękny morał.
OdpowiedzUsuńBardzo kojarzy mi się z serią "Kajko i Kokosz". :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam z dziećmi w mojej rodzinie.:)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tej książki z dzieciństwa. :)
OdpowiedzUsuńPamiętam z dzieciństwa- Babcia mi ją czytała. Najbardziej zapamietałam ilustrację, jak wpychali ją do pociągu.
OdpowiedzUsuńTak! Kochalam te ksiazke :))) Mialam to samo wydanie.
OdpowiedzUsuńCzytałam będąc dzieckiem. Do tej pory ją pamiętam i mam zamiar przeczytać córce 🙂
OdpowiedzUsuń