sobota, 22 września 2018

Listonosz do mnie zawitał

W poprzednim poście pisałam o kartce i zakładce dla Elizy (dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa), a dziś pokażę Wam karteczkę z podziękowaniem od wdzięcznej dziewczynki. Wspaniały gest z jej strony i sporo radości dla mnie, ślicznie dziękuję.:)



Jakiś czas temu trafiły do mnie dwie lalki - Ania i Marysia. 


Lalki dostałam od internetowej znajomej, która dwa brudne golaski znalazła wyrzucone obok śmietnika. Ona nie chciała ich zatrzymać, a mi zrobiło się ich żal. Mimo, że nie mam w domu żadnych zabawek, postanowiłam je przygarnąć. Umyłam lalki i próbowałam doprowadzić ich włosy do porządku (widać znaki przycinania, były solidnie natapirowane). Ta z lewej strony jest marki Simba, a z prawej strony - z Mattel (1999 r.). Ta z warkoczem to Ania, bo tak ma na imię osoba, od której je dostałam, a druga lala to Marysia, bo były sierotkami. Znajoma kupiła im równe kombinezony żeby były jak siostry, ja mam za zadanie kupić im sukieneczki - będą przyjaciółeczki. Może podpowiecie mi gdzie można kupić jakieś fajne kiecki dla nich? 

Coś czuję, że to nie ostatnie lale jakie do mnie zawitały. Marzy mi się jakaś lala do posadzenia na tapczanie, czas pokaże jak będzie.

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za wszystkie zostawione komentarze.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego odpoczynku. - Lenka


40 komentarzy:

  1. Madziu! Nie wiem czy w ogóle są gdzieś sklepy z ciuszkami dla lalek, Kiedyś miałam taką dużą lalkę na tapczanie, Ale teraz takich lal już nie ma - Pozdrawiam Serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że na allegro coś się znajdzie, ale podejrzewam, że osoby zajmujące się rękodziełem też coś takiego tworzą, tylko chciałabym jakoś do nich dotrzeć. Pozdrawiam Krysiu.:)

      Usuń
  2. Piękna karteczka i śliczne laleczki. Cudownie, że je przygarnęłaś kochana. ♥️ 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aguś i przesyłam serdeczne pozdrowienia.:)

      Usuń
  3. Jest taka pani w Australii, która przepięknie przerabia takie lalki. https://treechangedolls.tumblr.com/
    Widziałam i polskie przeróbki - śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za link, cudne te lale, ta pani ma niesamowity talent. Pozdrawiam serdecznie!:)

      Usuń
  4. Fajnie ,że ten drobny, mały gest sprawił Ci radość :)
    Lalki ... och jak ja je lubiłam przebierać !! Mnie ubranka szyła mama :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubiłam przebierać lalki, a prać ich ciuszki uwielbiałam. Jak tylko było ciepło to miska i na ogrodzie sznurek od drzewa do drzewa i wielkie pranie.:) Pozdrawiam Beatko.:)

      Usuń
  5. Najlepiej uszyć samodzielnie. Moja babcia była krawcową i szyła dla mojej dużej lalki kopie sukienek swoich klientek. Dziś żałuję, że nie były to czasy cyfrowe, bo utrwaliłabym niezłą kolekcję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to miałaś Asiu prawdziwą damę.:) W kwestii szycia raczej jestem noga. Drobne naprawy krawieckie to i owszem, ale na krawcową się nie nadaję. Pozdrawiam Asiu.:)

      Usuń
  6. Masz wielkie serduszko, że przygarnęłaś te małe sierotki. Na wielu blogach widzę że dziewczyny dziergają cudeńka dla laleczek, ja niestety nie mam cierpliwości.
    Miłego dnia Madziu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu może pamiętasz linki do tych dziewczyn? Dobrej niedzieli. Pozdrawiam serdecznie!:)

      Usuń
  7. Czasem w sklepach z zabawkami można kupić komplety ubranek, można spróbować popytać. Może na allegro? To urocze lale, warto dać im drugie życie.
    Pomogłabym chętnie ale mam alergię na maszynę do szycia i dwie lewe ręce :)
    Miłej niedzieli Madziu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sklepach nie było ubranek. Na allegro są, ale to się nie pali, może uda mi się znaleźć osobę, która szyje takie ubranka, przynajmniej były by dobrej jakości. Pozdrawiam Ewuniu.:)

      Usuń
  8. LALKI!!!!! Aż w moich oczach pojawiły się serduszka!!!! Jak cudownie na Twoim blogu zobaczyć lalki:)). Masz dobre serduszko przygarniając je!! Lalki to wspaniała pasja, coś o tym wiem :). Lenko podam Tobie dwie witryny do blogów świetnych dziewczyn, które podpowiedzą Tobie mnóstwo ciekawych i pożytecznych rzeczy o tego typu lalkach. Pierwszy to https://kameliadolls.blogspot.com a drugi https://kreacjedlabarbie.blogspot.com. Napisz do dziewczyn, są bardzo życzliwymi dobrymi duszyczkami, podpowiedzą Tobie o ubrankach :). Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa i namiary do dziewczyn - w przyszłym tygodniu skontaktuję się z nimi - prawdziwe cudeńka u nich. Ściskam mocno i życzę Ci Justynko miłej niedzieli.:)

      Usuń
  9. Podoba mi się tok Twojego rozumowania przy nadaniu imion lalką :).

    Fajnie, że dałaś im dom i jeszcze będziesz je stroić :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne lalki, pięknie je ubrałaś

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne lale i cieszę się ,że znalazły nowy dom .Myślę ,że nie potrzeba wielkich umiejętności w szyciu ubranek , wystarczy pomysł i odrobina chęci .Jeśli będziesz potrzebować pomocy pisz -adres z boku bloga .Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Lenka fajnie, że adoptowałaś te lalki i doprowadziłaś je do stanu użyteczności:) Proszę, jakie cuda można znaleźć na śmietniku! Chyba widziałam ubranka na takie lale w Pepco.
    Ania i Marysia? Ładnie. Ciekawa jestem ich dalszego losu.
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  13. Magdalenko, jak miło, że adoptowałaś takie dwie sierotki - ślicznotki. Może to będzie początek wspaniałej kolekcji.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz w sobie wiele empatii, skoro lale przygarniasz. A co do sukienek to wiele rękodzielniczek szyje stroje dla lalek, więc na pewno kogoś znajdziesz.

    OdpowiedzUsuń
  15. Postąpiłaś z Lalkami tak, jak inni dobrzy ludzie, którzy przygarniają porzucone pieski wyrzucone gdzieś, co nadal się zdarza, niestety... Teraz są wymyte i piękne, a będą jeszcze piękniejsze, gdy dostaną nowe ubranka. Bardzo mnie tym ujęłaś! Pozdrawiam Cię cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Podziwiam masz dobre serducho.

    OdpowiedzUsuń
  17. Niech się zatem spełnią marzenia...

    OdpowiedzUsuń
  18. A to lalkom się poszczęściło:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Och wspomnienie dzieciństwa :) urocze lalunie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lale trafiły w dobre ręce,na pewno coś wymyślisz :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Lalki to podstawowe zabawki wielu dziewczynek. Świetnie, że je odnowiłaś!
    Pozdrowienia przesyłam:))

    OdpowiedzUsuń
  22. Super je doprowadziłaś do używalności!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale lale :-) Zajrzyj tutaj http://barbie-fashionistas-foto-blog-olla123.blogspot.com, może Ola będzie wiedziała, gdzie kupić garderobę dla tych pań.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za link.:) Śliczności są u Olki, napiszę do niej w wolnej chwili. Pozdrawiam serdecznie!:)

      Usuń
  24. Praca nad lalkami opłaciła się, gdyż wyglądają jak nowe :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Lalki już wyglądają świetnie, a jak jeszcze dostaną jakieś wyjściowe ciuszki - to będą super-lalki !!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajna kartka a lale wyglądają jak nowe.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Lalki zyskały drugie życie...;o)

    OdpowiedzUsuń
  28. Inwestycje Twoje,
    beda nowe stroje.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja też tak czuję, że kolekcja dopiero się zaczyna :D
    pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Fajnie otrzymywać takie niespodziewane dowody sympatii😊 a lalki przywołany wspomnienia,gdyz moja córcia miała taką i szyla dla niej dziecinne ubranka. Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  31. Laleczki są bardzo sympatyczne. Ta z prawej - My Scene, to najprawdopodobniej Kennedy. Jej włoski można całkiem ładnie odświeżyć i sprawić, aby były piękne i lśniące. Poniżej podaję link do bloga, gdzie Autorka zamieściła świetny tutorial i pokazała zdjęcia lalek przed i po zabiegu.
    Oto on:
    http://venusinbox.blogspot.com/2013/12/tutorial-czesc-pierwsza-restauracja.html
    Pozdrawiam gorąco :-)

    OdpowiedzUsuń