wtorek, 19 grudnia 2023

Przekorny los

Kochani przychodzę do Was ze złymi wieściami. Mama ma zaschnięte guzy rakowe na płucach i usunięty mały polip z żołądka- nowotwór niezłośliwy. W styczniu ma bardzo ważną wizytę lekarską i okaże się co dalej, chyba dojdzie jeszcze jedna choroba. Ja 18.12. odebrałam wynik, jestem po wizycie lekarskiej i mam nowotwór złośliwy. Zaczyna się walka o każdy dzień. 

Niestety nie będę prawie mogła prowadzić bloga. Jeśli siły pozwolą chciałabym od czasu do czasu tu zaglądać, nie chcę go kasować. Sporadycznie będę odwiedzać Wasze blogi. Internet idzie w odstawkę. 

Powoli czas będzie kończyć z lalkowaniem. Niestety nie mam komu przekazać zbioru, a pieniądze będą mi potrzebne, więc część lalek będę sprzedawać. Jeśli siły pozwolą to planuję wstawiać na pamiątkę zdjęcia na blogu.

Rękodziełu nie mówię na razie nie. Może będzie potrzebne jako odskocznia i czasami coś zrobię. Już od dłuższego czasu myślałam o kartach ATC, fajna mała forma, której chciałam spróbować. Kupiłam folie do przechowywania oraz segregator, myślę że materiały na karty znalazłyby się w przydasiach. Miałam uzgodnione za pośrednictwem Fb, że jedna osoba pomoże i podeśle mi pierwsze czyste karty (nie chciałabym coś zrobić źle, a moja gilotyna chyba kwalifikuje się do wymiany). Cóż skończyło się na obietnicach... Rozumiem, że komuś coś może wypaść, ale można było napisać że się nie może, szkoda że skończyło się na złudnej nadziei.

Przepraszam, ale zmuszona jestem zakończyć zabawę z niespodzianką. Jak będę mogła, rozlosuję nagrodę z ostatniej edycji. Los zadecydował, że zabawa się przedłużyła, obecna sytuacja nie sprzyja zabawie - przepraszam. Bardzo dziękuję wszystkim osobom, które bawiły się u mnie na blogu (zabawa trwała 11 miesięcy). Szczególne ukłony kieruję do Ani, która nauczyła mnie obsługiwać żabkę do zabawy. Miałam w planach zrobienie w przyszłym roku wymiany kartkowej, ale zabrakło chętnych, zgłosiła się tylko jedna osoba (Asiu bardzo Ci dziękuję). 

Z całego serca dziękuję za pocztę, która do mnie dociera, za wszystkie niespodzianki. Nie spodziewałam się takiej serdeczności z Waszej strony. Przepraszam, ale nie będę wstawiała na blog zdjęć, będę się kontaktowała z Wami, w miarę możliwości przez różne media, proszę o cierpliwość bo z czasem będzie krucho. Pobyty w szpitalu będą się wiązały z tym, że nie będę korzystać z internetu. 

Życzę Wam zdrowych, spokojnych świąt Bożego Narodzenia, obfitych łask od Bożej Dzieciny oraz wszelkiej pomyślności w nadchodzącym nowym roku. Niech nadchodzące święta będą czasem dobrego wypoczynku. Dbajcie o siebie, pamiętajcie o bliskich, ale i też o dalszych znajomych oraz osobach samotnych, które macie w otoczeniu. Wszystkiego dobrego życzy Lenka.

73 komentarze:

  1. Kochana bardzo mi przykro, że musicie przez tak trudny czas przechodzić. Nie poddawajcie się i nie traćcie nadziei. Życzę spokojnych świąt Bożego Narodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tulam mocno i trzymam kciuki. Nich nadchodzący rok będzie łaskawszy

    OdpowiedzUsuń
  3. My dear Lenka, I am terribly sorry for your bad news. Please have faith in God and with His help I hope that everything will be OK for you and your mother. Please be strong. I wish you Merry Christmas and a HEALTHY New Year.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana, mocno trzymam za ciebie kciuki, rozumiem cię doskonale i jestem myślami z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana Lenko , trzymaj się dzielnie i myśl pozytywnie . Rak to nie wyrok . Spokojnych świąt i niech nowonarodzone Dzieciątko błogosławi Was. Przytulam mocno .

    OdpowiedzUsuń
  6. Suerte y un abrazo. BESICOS.

    OdpowiedzUsuń
  7. tylko się nie poddawaj Madziu. Posyłam Ci ogromnego przytulasa od całej naszej blogowej społeczności. Jesteśmy z tObą, także w Twoim strachu, bólu, bezsilności, obawach. Nie jestes sama. Czekamy tu na Ciebie jak będziesz mogła to wracaj. Ufaj łasce Bożej. Niech Nowo narodzone Dzieciątko błogosławi Wam i udziela wszelkich potrzebnych łask. Błogosławionych Świąt :0)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana, czasem życie pisze scenariusz, którego nie chcemy zaakceptować. Walcz!!! Przesyłam wirtualne moc uścisków, myślami jestem z Tobą i jeśli tylko w taki sposób mogę Cię wesprzeć - to robię to z całego serca 💖 Mam nadzieję, ze przyjdzie czas powrotu to rękodzieła i blogowego świata. Będę tu zaglądać 😘😘 Przesyłam moc serdeczności, Alina

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj przykre to co piszesz, współczuję, ale nie rezygnuj z wszystkiego, i to nie dla nas, tylko dla siebie. Tak, dla siebie to rób, bo pomoaga. Po usłyszeniu diagnozy niemal od razu chciałam zamknąć blog. I jak wiesz złożyłam drugi 🙂 a teraz wiem, że dobrze zrobiłam.
    Kochana, powoli, swoim tempem bo nic nie musisz, tylko możesz.
    Zdrowia i siły.

    OdpowiedzUsuń
  10. Lenko, ze swej strony życzę Ci mnóstwo siły do walki o własne zdrowie!
    Trzymaj się Kochana i Ty i Twoja Mama. Niech nadchodzące święta niosą nadzieję...
    Ściskam Cię mocno i czule tulę...
    Anita

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie będę odosobniona, Zdrowia życzę Tobie i Twoim najbliższym. Trzymaj się i walcz ile Ci starczy sił. Trzyma za Ciebie kciuki. A blogiem się nie przejmuj. przyjdzie czas to kiedyś do niego wrócisz. Pamiętaj że nadzieja umiera ostatnia!!!
    Pozwodzenia w walce z tym najgorszym !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Madziu, bardzo mi przykro, że spotyka cię tyle złego. Będę wysyłać o tobie i mamie dobre myśli w świat, abyście pokonały chorobę. Pamiętaj, że nie jesteś sama!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochan Madziu dużo sił do walki z "intruzem", dużo zdrowia dla Ciebie i mamy. Trzymam kciuki za Was i będę myślami z Wami . Moja mama miała raka piersi w wieku 78 lat jak tylko miała siłę i dobrze się czuła, to żeby nie myśleć o chorobie dziergała mówiła do mnie, że ćwiczy rękę . Pozdrawiam i ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  14. Siły i cierpliwosci w walce o zdrowie !!!
    WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT

    OdpowiedzUsuń
  15. Wieści miażdżące dla twoich czytelników, ale nadzieja umiera ostatnia.
    Trzymaj się, musi być dobrze, wszyscy posyłamy dobrą energię!
    Niech Nowy Rok przyniesie lepsze wiadomości!

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana
    Bardzo mi przykro, ale sercem, modlitwą jestem zawsze z pomocą🙏🤗💚

    OdpowiedzUsuń
  17. Madziu zaglądaj tutaj do nas w miarę możliwości :) Walcz dzielnie - przesyłam ci pozytywną energie i dużo dużo pozytywnych myśli :) Niech świeta będą spokojne a nowy rok przyniesie dobre wieści :) buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  18. Dużo sił do walki wygrasz tą "wojnę". Zdrowia i po tysiąckroć zdrowia życzę :)💚💚💚

    OdpowiedzUsuń
  19. Też się dołączam, przede wszystkim do życzeń zdrowia. Oczywiście dużo siły do walki z tym paskudztwem. Wspieram jak umiem, myślami oczywiście pozytywnymi i uściskami niestety wirtualnymi. Pozdrawiam cieplutko i świątecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspiera Ciebie w trudnych chwilach mentalnie. Niech wszystko, co złe przeminie i zagości spokój, zarówno w święta, a także w Nowym Roku!.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo mi przykro trzymaj się i walcz!

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo smutny ten post, ale ja wierzę,że wszystko dobrze się ułoży. Trzymam mocno kciuki i życzę zdrowia i wspaniałych Świąt.

    OdpowiedzUsuń
  23. Trzymam kciuki za Twoje wyzdrowienie oraz za zdrowie Twojej mamy. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  24. To bardzo smutna informacja ale trzeba być dobrej myśli. Pozytywne nastawienie jest bardzo ważne w leczeniu. Wiem, bo sama przez to przeszłam i żyję. Dlatego walcz a wszystko będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  25. Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia :) I siły, żeby móc wyzdrowieć :) Trzymam mocno kciuki, ślę pozytywne myśli i życzę mimo wszystko dobrych Świąt :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Rak to nie wyrok, pamietaj! Trzymam kciuki! Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  27. Dużo zdrowia, chociaż wiem, że pewnie nie będziesz miała do tego głowy,odzywaj się tutaj bądź na maila. Ja chętnie Ci wyśle karty Atc, będziesz miała początek kolekcji, bazy również mogę wysłać🙂

    OdpowiedzUsuń
  28. Smutne wiadomości, ale trzeba trwać na przekór losowi... Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kochana Lenko, znam wiele osób, które wygrały walkę z tą groźną chorobą. Wiem, że taka diagnoza na początku powala z nóg. Będę Cię polecać moim Świętym, tym, z którymi się zżyłam, a szczególnie bł. Karolinie bo 18 to Jej dzień, a niejednego świadectwa uzdrowienia już tam usłyszałam. Bądź tylko dzielna w tej walce.

    OdpowiedzUsuń
  30. Kochana Lenko serdecznie Cię przytulam. Trzymam kciuki za Twoje zdrowie. Na pewno jesteś pod dobrą opieką. Kochana dużo dużo zdrowia! 😘

    OdpowiedzUsuń
  31. Przytulam Cię bardzo, bardzo mocno... Ogromu zdrowia życzę dla Ciebie i dla Twojej mamy. I nie dopuszczaj do siebie złych myśli, walcz bo jest o co. Uściski...

    OdpowiedzUsuń
  32. Życzę Ci dużo, dużo siły. Dla Ciebie i Twojej mamy.

    OdpowiedzUsuń
  33. Kochana Madziu!
    Życzę Ci zdrowia i wierzę, że pokonasz tę groźną chorobą. Uwierz, wszystko będzie dobrze.
    Ściskam Cię mocno i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Dużo zdrowia życzę i wiary w lepsze jutro. Przytulam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży dla Ciebie i dla Twojej Mamy.
    Bądźmy dobrej myśli.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Przytulam... z całego serca przytulam... Dużo zdrowia i spokoju dla Ciebie, wierzę, że nadejdą lepsze dni... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  37. Dużo, dużo zdrowia i siły. Wszystkiego dobrego. :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Lenko, tak mi przykro. Przytulam serdecznie. I mimo wszystko mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze mimo walki, jaka Cię czeka. Pozdrawiam i mimo wszystko życzę spokojnych świąt pełnych nadziei na lepsze jutro.

    OdpowiedzUsuń
  39. Madziu rak to nie wyrok. Trzeba mieć dobre myśli i nastawienie. Będę pamiętała o Tobie w modlitwach.

    OdpowiedzUsuń
  40. Kochana Lenko,od kilku lat wiem co to walka z nowotworem.Wspieram Cię w modlitwach wierzę że przyjdą dla Ciebie i Twoich bliskich dobre dni.
    Przytulam z całego serca mocno.Trzeba pokładać nadzieję w Bogu dla niego nie ma rzeczy niemożliwych.

    OdpowiedzUsuń
  41. Życzę powrotu do zdrowia i wszelkiej pomyślności, niech Pan prowadzi szczęśliwie po ściezkach Twojego pielgrzymowania :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Szkoda, że diagnoza nie okazała się lepsza, ale z całych sił kibicuję Twojej walce z chorobą! W ostatnich latach dwóm osobom z mojej rodziny udało się ją pokonać, więc życzę Ci bardzo, bardzo mocno, by i u Ciebie było podobnie! Kraken nie pozwolił mi wziąć udziału w ostatnim rozdaniu Zabawy Z Niespodzianką, ale zawsze będę ją bardzo miło wspominać ... i czekać z nadzieją, że pewnego dnia, gdy wszystko będzie już w porządku, znów zawitasz na tego bloga. Ściskam Cię bardzo mocno, przytulam z całej siły i wierzę, że dasz radę choróbsku!

    OdpowiedzUsuń
  43. Tak mi przykro... Trzymam ogromne kciuki za powrót do zdrowia, przesyłam dużo sił i ściskam mocno! Pamiętam o Tobie w modlitwie, zwłaszcza w ten niezwykły, bożonarodzeniowy czas...

    OdpowiedzUsuń
  44. Sił i Nadziei !! Czekam na kolejne, lepsze wieści !! :o)

    OdpowiedzUsuń
  45. Kochana moja, cóż tu napisać. Słowa są niewystarczające. Wspieram Cię z całych sił, nie poddawaj się, proszę. Niech Cię Pan Bóg ma w swojej opiece.

    OdpowiedzUsuń
  46. Witam Cię Lenko w drugim dniu Świąt i życzę Ci przede wszystkim dużo sił na walkę z chorobą i wiele miłości od najbliższych. Dasz radę . Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  47. Wierzę, że wszystko będzie dobrze! Życzę Ci duzo sił!

    OdpowiedzUsuń
  48. Och Lenko to wszystko bardzo przykre jest, ale trzymaj się , wierzę że będzie dobrze. Życzę Ci dużo siły, zdrowia, wszelkiego dobra, ściskam Cię bardzo mocno i trzymam kciuki za Ciebie. Przytulam mocno, mocno.

    OdpowiedzUsuń
  49. 16 lat walczę o moje ukochane dziecko.Dawali jej góra 4 lata życia.Rak to nie wyrok,nie poddawaj się.Dopóki życie w grze nic nie jest przesądzone.Mówili mi "głową muru nie przebijesz" a przebiłam. Zapytaj mnie gdzie ja nie byłam w walce o nią.Jest,ma się dobrze.Ty też dasz radę:)jakby co pisz do mnie.Odpowiem na każde pytanie.

    OdpowiedzUsuń
  50. Przykro mi, że musisz przez to przechodzić. Rak to nie wyrok. Jesteś silna, dasz radę. Trzymam kciuki i życzę powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  51. Życzę dużo zdrowia i oby Nowy Rok odwrócił złą kartę!

    OdpowiedzUsuń
  52. Kochana Lenko ! A to ci dopiero wiadomości ?! Mimo to bardzo się cieszę, że napisałaś te słowa, bo to oznacza, że masz w nas grupę przyjaciół blogowych. Poza tym czuję, że potrzebujesz nas - kontaktu z nami. Nigdy się nie poddawaj ! Życzę Ci dużo siły wewnętrznej, pozytywnej motywacji i wiary, co góry przenosi ! Jestem z Tobą :) Trzymaj się Kochana !!!

    OdpowiedzUsuń
  53. Lenko, chciałabym Cię uściskać, pomóc, wesprzeć. Życzę Tobie dużo siły!
    Ja również jestem z Tobą i z całych sił trzymam kciuki.
    Otaczam modlitwą do "moich" świętych i błogosławionych.
    Ściskam Cię mocno!

    OdpowiedzUsuń
  54. Dobrej nadziei i zdrowia w nadchodzącym nowym roku!

    OdpowiedzUsuń
  55. Kochana Madziu!
    Z całego serca życzę Ci dużo sił i zdrowia. Wierzę, że Matula Boża otoczy Cię opieką.
    Ściskam mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  56. Lenko
    Przytulam, nieustająco myślę, dobre myśli przesyłam...
    Wierzę, że Anioły nie opuszczą Was w Nowym Roku
    Zdrowia i wiary życzę

    OdpowiedzUsuń
  57. i znowu pisanie trafiło chyba do spamu....

    OdpowiedzUsuń
  58. Lenko, dużo sił i cierpliwości życzymy w walce z chorobą. Trzymamy mocne kciuki za zwycięstwo dla Ciebie i dla mamy.
    W 2024 roku życzymy dużo ZDROWIA - ono jak widać jest najważniejsze w każdym wieku i momencie.

    OdpowiedzUsuń
  59. Kochana Lenko. To są bardzo przykre nowiny ale proszę Cię - nie poddawaj się, nie zamykaj się w świecie choroby. My wszyscy tutaj to taki Twój mikroświat, jesteś dla nas ważna i my chyba w jakoś sposób dla Ciebie też. Nie ma w życiu niczego ważniejszego niz ludzie, którzy nas otaczają i nasze wspólne relacje. Nie pozbawiaj się tego proszę. To ważna część Ciebie i Twojego życia. Kiedy rezygnuj z tego,co daje Ci tyle radości bo wtedy to trochę tak, jakby rak wygrał i zrobił z Twoim życiem to,co chciał. Walcz kochana, walcz ze wszystkich sił, nie pozwól odebrać sobie tego, co kochasz! Pokaż rakowi, kto tu rządzi, bo na pewno nie on!
    Dużo, dużo sił Ci życzę, determinacji i woli walki!
    W tym ostatnim dniu 2023 roku chcę żebyś wiedziała, że Twoja blogowa zabawa wielokrotnie wyciągała mnie z bardzo złych stanów, a myślę że może i więcej osób miało takie doświadczenia... I chcę życzyć Ci dużo sił i determinacji abyś zwyciężyła w tej walce z 'podstępnym najeźdźcą'! Również trgo samego życzę Twojej Mamie. Trzymaj się Lenko!💓💪🏻

    OdpowiedzUsuń
  60. Życzę Ci dużo zdrowia!! Walcz!!! Medycyna idzie do przodu!! Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!!!

    OdpowiedzUsuń
  61. Lenko, w takich chwilach ciężko jest napisać cokolwiek, co mogłoby Cię pocieszyć i nie zabrzmieć banalnie. Jednak ściskam mocno i życzę Ci wiele siły do walki.

    OdpowiedzUsuń
  62. Praying God for give strength to you and to your mother. Praying for your complete and fast recovery. Everything is possible for God. Believe. Blessings.

    OdpowiedzUsuń
  63. Lenko mnóstwa siły i wytrwałości Ci życzę! Walcz, będzie dobrze, tylko musisz w to uwierzyć i z optymizmem patrzeć w przyszłość!

    OdpowiedzUsuń
  64. Madziu ślę Ci dużo dobrej energii, życzę dużo siły w walce z chorobą. Nie poddawaj się. Dziękuję, że do mnie zaglądasz. Każdy komentarz daje mi mnóstwo radości. Zdrówka dla Ciebie i Twojej mamusi. Ściskam. Monika.

    OdpowiedzUsuń
  65. Madziu, jestem z Wami i z całego serca życzę siły, wytrwałości i powrotu do zdrowia! Nie rezygnuj z bloga oraz rękodzieła! Masz tu tylu Przyjaciół, którzy Cię kochają!

    OdpowiedzUsuń
  66. Madziu dopiero przeczytałam, życzę Wam obu dużo siły w walce z chorobą, myślę o Tobie, przytulam z całej siły i serca.

    OdpowiedzUsuń
  67. Madziu dopiero przeczytałam, dużo sił i pozytywnych myśli życzę w walce z chorobą dla Ciebie i mamy. Trzymam za Was kciuki i będę myśleć o Was. Dożo zdrowia Madziu, ściskam

    OdpowiedzUsuń
  68. To jeszcze nie wyrok, póki jest nadzieja i determinacja! Do boju! ❤️

    OdpowiedzUsuń