niedziela, 31 stycznia 2021

Podziękowania cz. 2

 Przedstawiam drugą część przesyłek jakie do mnie dotarły - uwaga duża ilość zdjęć.

Dziękuję Ewie za super karteczkę w nietypowej kolorystyce. Przyznam, że jeszcze nie miałam choinki ubranej na fioletowo.


Dziękuję pisarce Edycie Kowalskiej za śliczną karteczkę w niebieskościach. Kartka została wykonana przez Grupę Plastyczną Ochra.


Dziękuję Basi za bardzo ładną karteczkę z uroczym pieskiem.


Za kolejne dwie karteczki oraz wsparcie dobrym słowem dziękuję Ismenie.



Dziękuję Dusi za białe szaleństwo, czyli wyjątkową karteczkę oraz przepiękne ozdoby.



Dziękuję Lidzi - Czarnej Damie za dobre serduszko i mega pakę wspaniałości. Wszystko jest przecudne, a ile trudu włożyłaś w to... Chylę czoła.





Mimo, że Lidzia wszystko bardzo starannie zabezpieczyła, aniołek dotarł z uszkodzonym skrzydełkiem - poharatany jak moje życie.


Skrzydełko udało się skleić, prawie nie ma śladu.


Dziękuję Agnieszce za słodkiego bałwanka. Zdecydowanie wolę zimę w takiej formie.


Dziękuję Basi za mini karteczkę na bogato.


Dziękuję Beatce za cudną kartkę z przepiękną Mateczką i Dzieciątkiem.


Dziękuję Janeczce za wspaniałe zimowe klimaty.


Dziękuję Agusi za uroczą karteczkę ze Świętą Rodziną.


Dziękuję Eluni za karteczkę z misternie wykonaną śnieżynką.


W tym ciężkim czasie przywołuje piękne chwile i radość kiedy znajdowałam w skrzynce przesyłkę. Bardzo jestem Wam wdzięczna. Uwaga - to jeszcze nie koniec podziękowań.

Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego na nadchodzące dni. - Lenka

sobota, 30 stycznia 2021

Podziękowania cz. 1

Życie taki napisało scenariusz, że dopiero zaczynam podziękowania za karteczki świąteczne i upominki od Was. Z całego serca dziękuję za okazaną życzliwość. Kolejność podziękowań przypadkowa.

Dziękuję Patrycji za śliczną anielską karteczkę, nawet piórka na niej się znalazły oraz za śnieżynkę, która zasiliła kolekcję od Was.


Dziękuję Małgosi za karteczkę z cudną kompozycją, aniołki chyba mnie polubiły, bo pojawiły się raz jeszcze, ale w zupełnie innej odsłonie. Jestem zachwycona Gosieńko.


Dziękuję Gosi za karteczkę ze śliczny haftem.


Dziękuję Reni za bardzo ładną karteczkę - super połączenie granatu i delikatnego różu, który bardzo lubię. Latarenka bardzo mi się podoba, podziwiam je u innych, ale jak sama mam kupić to zawsze coś jest mi nie po drodze i nie mogę się zdecydować.


Dziękuję Izie za cudną karteczkę i prezencik - gwiazdkę. Ślicznej urody gwiazdor jest dziełem Izuni, a do tego pokolorowany po mistrzowsku. Zachęcam do zaglądania na Jej blog, bo dzieli się bezpłatnie stempelkami. Jeszcze raz dziękuję za wszystko, co zachomikowałam.


Dziękuję Halince za piękną w swej prostocie kartkę.


Dziękuję Ani za klimatyczną karteczkę z konikiem na biegunach.


Kolejna część podziękowań w następnych postach, a zapewniam Was że będzie co oglądać. Miło jest mi powspominać. Karteczki zachowam na pamiątkę.
Pozdrawiam cieplutko w ten zimowy czas. - Lenka

piątek, 29 stycznia 2021

Zapowiedzi Wydawnictwa Psychoskok - luty 2021

 Na kolejny zimowy miesiąc Wydawnictwo Psychoskok przygotowało trzy nowości:

Autor: Barbara Wrzesińska
Tytuł: Kołysana wiatrem
Kategoria: Poezja
Ilość stron: 190
Data premiery: 08.02.2021 r.


Życie opisane rymami. Nie byłoby go, gdyby nie radość, marzenia i ból. 
Od początku świata idzie ono swoją ścieżką i jest w przeciwieństwie do człowieka nieprzekupne! Kocha wszystkich równo bez wyjątków. Autorka opisując je często w swoich wierszach znajduje sposób na spokój i ukojenie. Jakby zwierzała się najlepszemu przyjacielowi.




Autor: Aleksander Janowski
Tytuł: Przypływ 4
Kategoria: Magazyn Literacki
Ilość stron: 362
Data premiery: 10.02.2021 r.

Takiej słownej orgii poetycko – prozatorskiej jeszcze nie widziałam.
W jednym opasłym tomie zgromadzić kilka tak wyśmienitych utworów?!
Oni to potrafią!
O Żydach uciekających z Rosji do Izraela przez Morze Czarne?
 I prostytutki ukradły im resztę dolarów? 
I momenty były? I Polak w Stambule im pomógł?
 I wpadli na sowiecka lodź podwodna?
 Ale kino!
A potem jak gruchnęło, to całkiem tych jeńców brytyjskich zawaliło w tej kopalni.
I hitlerowskie tajemnice razem z nimi.
- A nasze chłopaki sie wywiedzieli.
- Dali czadu!
A potem taki jeden w ostatnim słowie powiedział, że dorznął frajera w restauracji nożem marki Solingen przy jego dziwce, bo – oligarcha jeden - w biznesie go do wiatru tyłem wystawił.
-Nie mów pani!
A ta druga niby go kochała, ale bujała sie w innym, bo wysoki brunet, a ten drugi to znów bogaty z domu.
- Tragedia, mowie pani…
-Tak za nim płakała, tak płakała.
I na końcu takie wierszyki drukują, że mojej Mance nie pozwalam czytać.
Sama się wstydzę, jak czytam. Zberezeństwa takie!
Coś podobnego! Pokaz no pani!

Autor: Pati Maczyńska
Tytuł: Co widziały cztery ściany
Kategoria: Literatura faktu, powieść obyczajowa
Ilość stron: 170
Data premiery: 15.02.2021 r.

Książka oparta na prawdziwych zdarzeniach.

Poruszająca historia o drodze do odzyskania własnej tożsamości i kontroli nad swoim życiem. To opowieść o smutkach, radościach, nadziejach, rozczarowaniach, bólu, cierpieniu, bezsilności i heroicznej walce o życie swoje i swoich dzieci. Główni bohaterowie mają jeden wspólny mianownik – każdy z nich padł ofiarą przemocy domowej. Ale również każdy z nich próbuje odzyskać swoje życie i uwolnić się z rąk agresora. 

Główna bohaterka przez wiele lat pozwalała się poniżać, bić, a nawet gwałcić osobie, która powinna być dla niej kimś bliskim – mężowi. Reakcja policjantów na ten akt bestialstwa pozostawia wiele do życzenia. Mimo licznych błędów systemu w całym procesie zgłaszania popełnienia przestępstwa przez współmałżonka – braku empatii, wsparcia i profesjonalnego podejścia, jest za to wyśmiewanie, wrogość i obojętność. Ofiary, którym los zgotował piekło na ziemi pokazują i przekonują, że mimo wszystko warto jest walczyć o siebie i dzieci. Wyrwać się z rąk oprawców i postarać się żyć „normalnie”. Może ktoś w końcu, wyciągnie pomocną dłoń i pomoże wyrwać się z piekła. 

Czy któraś propozycja zaciekawiła Was?
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu. - Lenka

niedziela, 24 stycznia 2021

Chwalipost

Ania z Kreatywnej Jacewiczówki wyróżniła mnie i 16 innych osób przyznając nam banerek.


Kolejną odznakę zdobyłam za udział w zabawie na Rogatym Blogu.


W bardzo trudnym dla mnie czasie dotarła wspaniała nagroda od Pawanny. Udało mi się odgadnąć przybliżoną ilość hortensji w ogrodzie Ani, a liczba jest na prawdę imponująca. Oto jakie wspaniałości dostałam: 


Kartonik skrywał misternie wykonaną biżuterię.


Raz jeszcze dziękuję za te wszystkie dobra, które choć trochę pozwoliły zająć myśli. Aniu biżuteria jest w użyciu, a szczególnie często kolczyki.

W tym roku nie biorę udziału w zabawach blogowych. Chciałabym jedynie dokończyć zabawę u Izy (jeśli się uda). Po śmierci taty jest mi ciężko, są dni że nie mogę znaleźć sobie miejsca. Kochani dbajcie o siebie i swoich bliskich, doceniajcie każdą chwilę, bo życie jest nieprzewidywalne.

W kolejnym poście pojawią się zapowiedzi wydawnicze, a w następnych chciałabym zamieścić podziękowania za Wasze kartki świąteczne i upominki. Tymczasem dziękuję za komentarze i ślę serdeczne pozdrowienia. - Lenka

wtorek, 19 stycznia 2021

Chłopiec i pies

 Przybywam z pierwszą pracą w tym roku - karteczką na zabawę u Izy.



Na grafice jest chłopiec i jest piesek, Boże Narodzenie - czyli zima. Myślę, że Izunia zaliczy taką interpretację.

Kochani bardzo Wam dziękuję za słowa wsparcia i za to, że jesteście. To dla mnie bardzo ważne, szczególnie w tym trudnym czasie.
Za karteczki świąteczne i upominki postaram się podziękować w kolejnych postach. Przepraszam, ale niestety nie udało mi się wszystkim podziękować w wiadomości e-mail.

Ściskam Was serdecznie. Bądźcie ostrożni i dbajcie o siebie. - Lenka



piątek, 8 stycznia 2021


Dziś w nocy na Covid 2 (po tygodniowej ciężkiej walce) zmarł mój ojczym. Był dla mnie jak tata, bo biologicznego tatę straciłam gdy miałam dwa lata. Ogromny ból...