poniedziałek, 17 grudnia 2018

Styczniowe zapowiedzi Wydawnictwa Psychoskok

Wydawnictwo Psychoskok proponuje na styczeń cztery różne kategorie książek:

Autor: Piotr Skupnik
Tytuł: Wyprawa Gniewomira
Kategoria: Powieść przygodowo-historyczna
Ilość stron: 240
Data premiery: 20.01.2019

Książka, w której fikcja literacka łączy się z wydarzeniami historycznymi. Druga część przygód Oliego Egilssona znanego jako Gniewomir.

Poprzednia część „Ścieżka Gniewomira”, skupiała się na pierwszych dwudziestu latach życia wojownika. „Wyprawa Gniewomira” krąży wokół dorosłych lat jarla i jego wyprawie do odległych krain. Pełna niespotykanych przygód opowieść przybliża, jak wyglądało życie w XI wieku. Bohater przenosi się na tereny słowiańskie z rodzinnej Skandynawii, gdzie poznaje Welewitkę. Zasłużony u księcia Bolesława i służący mu wiernie, w wyniku rozkazu przenosi się na wybrzeże, gdzie zakłada gród zwany Gniewogardem. Od tej pory jarl skupia się głównie na pracy i rodzinie, która stale się powiększa. Spokój zaburza jednak przyjazd tajemniczego handlarza, Odinara Otarssona, a następnie wyprawa na Bornholm w celu pojmania brata Egilssona. Po powrocie jarl dowiaduje się, że jego ukochana Welewitka została porwana i wywieziona na wyspę piratów nieopodal Czarnego Lądu.

Czy Gniewomirowi uda się odzyskać miłość swojego życia? Jakie trudy w podróży napotka wojownik i jego załoga?


Autor: Arno Giese
Tytuł: Pilanie podwodnego świata
Kategoria: Dokument, literatura faktu
Ilość stron: 120
Data premiery- uwaga zmiana daty: 24.04.2019

Publikacja stanowi historię rozwoju nurkowania swobodnego w Pile. Zawiera opis powstania sekcji  płetwonurków, jako drugiej w Lidze Obrony Kraju w województwie poznańskim. Przedstawia również najbardziej znane organizacje nurkowe na świecie oraz życiorysy pierwszych pilskich płetwonurków, w większości wyszkolonych osobiście  w 1967 roku przez autora  książki. Jeden z pilskich płetwonurków został Szefem Wydziału Oficerów Flagowych w Dowództwie 9 Flotylli Obrony Wybrzeża.

Arno Giese opisuje swoja życiową przygodę z  nurkowaniem i o tym jak został instruktorem w Ośrodku Ratownictwa Morskiego Marynarki Wojennej.

Od Autora: Nie żałuję ani jednej minuty służby w Marynarce Wojennej, bo mam pewność, że nikt inny nie nauczył by mnie obecnej samodyscypliny, nikt inny nie mógłby mnie lepiej przygotować do dzisiejszego życia jak Ośrodek Ratownictwa Morskiego Marynarki Wojennej.



Autor: Danuta Sadownik
Tytuł: Muszki owocówki
Kategoria: Powieść obyczajowa
Ilość stron: 330
Data premiery: 17.01.2019

Książka przeznaczona dla każdego kto w swoim życiu choćby raz zetknął się z dramatem uzależnienia… czyli prawie dla wszystkich.

Na spotkania terapeutyczne przychodzą ludzie uzależnieni od pracy, zakupów, jedzenia, seksu, czy siłowni. Są wśród nich Wanda, Erol, Sara i Robert.  Korzystają z terapii w oczekiwaniu na otrzymanie pomocy. Każdy z nich ma na tyle skomplikowany życiorys, że mógłby nim obdarować kilka osób. Pochodzą z różnych warstw społecznych, są w różnym wieku, mają inne doświadczenia, ale łączy ich jedno: nałóg, zbytnie przyzwyczajenie. Każdy z nich opowiadając o swoich problemach odsłania powoli warstwa po warstwie ukazując swoją prawdziwą naturę.

Czy po długich godzinach spędzonych na wspólnych rozmowach w towarzystwie terapeuty uda im się pokonać własne słabości i odnaleźć wewnętrzny spokój?

Mimo, iż książka mówi o sprawach trudnych, napisana jest z poczuciem humoru.


Autor: Lech Brywczyński
Tytuł: Mity i androny
Kategoria: Beletrystyka obyczajowa, opowiadania
Ilość stron: 200
Data premiery: 17.01.2019

Mit to z definicji, opowieść o bytach nadprzyrodzonych, która wyjaśnia zagadnienia powstania świata oraz ludzkości. Natomiast androny to z łaciny brednie oraz głupstwa. Dokładnie takimi nazwami potraktował swoje historie Lech Brywczyński i zamknął je w formie zbioru o tytule ,,Mity i androny”.

Znajdziemy w nim dziesięć opowiadań. Wszystkie traktują o czymś innym, nie łączą ich nawet wspólni bohaterowie. W każdym z nich akcja ogniskuje się wokół innego problemu i innych postaci. Wątki kryminalne, historie miłosne, fragmenty z pamiętnika, a nawet postać-widmo, każde z opowiadań ma swoją tematykę, klimat i temperament. Dzięki plejadzie różnych charakterów czytelnik ma szansę co chwila przenosić się w inny wymiar i – co najważniejsze – odnaleźć „niezwykłość w codzienności”. Jak się okazuje, ona jest w niej głęboko ukryta, wystarczy tylko odwołać się do wyobraźni i... czytać.

Dzięki opowiadaniom zawartym w zbiorze „Mity i androny” autor dał upust swojej wyobraźni i przedstawił własne, unikalne spojrzenie na szarą rzeczywistość. Okazuje się, że da się w nich odnaleźć niezwykłość, wystarczy tylko chcieć, bo jest ona jednym z przepisów na szczęśliwe życie.

Czy znaleźliście wśród tych tytułów coś dla siebie?

Życzę przyjemnej reszty dnia - Lenka

P.S. Kolejna część karteczek poszła w świat. Dziękuję za ciepłe przyjęcie poprzednio pokazywanych kartek.








35 komentarzy:

  1. Lenko bardzo fajne książki, różnorodne :)). Ja zdecydowanie muszę przeczytać pozycję 3. Pracuję z dzieciakami więc takie lektury chłonę. W końcu uzależnieni są różne. Dziękuję Kochana! Uściski posyłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I znów się coś o Tobie dowiedziałam Justynko.:) Ściskam serdecznie.:)

      Usuń
  2. Dla mnie intrygująca jest tylko ostatnia pozycja i chętnie bym ją przeczytała. Ostatnio lektura leży u mnie odłogiem ale po Świętach spróbuję nadrobić :)
    Serdeczności Madziu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu możemy sobie podać ręce, też nie mam na razie czasu na czytanie. Nadrabiam zaległe karteczki, jest nadzieja że część dojdzie na czas. Pozdrawiam serdecznie.:)

      Usuń
  3. Mnie akurat nic z tych nowości nie zainteresowało.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzecia i ostatnia dla mnie :) Ale w przedświątecznym czasie zupełnie zapomniałam o czytaniu :) Ale czas poświąteczny jest w sam raz... Wtedy wpadnę do biblioteki :) Ściskam Pola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eeee...nie zrobiłam korekty przed opublikowaniem i...dwa razy "ale". Błąd! Sorry! Pola

      Usuń
    2. Kochana nie martw się, dziękuję że odwiedzasz mój blog i zostawiasz zawsze dobre słowa. Buziaczki Polu.:)

      Usuń
  5. Magdalenko, trzecia pozycja to coś dla mnie, koniecznie muszę ją przeczytać.
    Ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja się zaczytuję w świątecznych opowieściach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety Basiu na razie nie mam czasu na czytanie, ale zazdroszczę takich lektur. Ściskam serdecznie.:)

      Usuń
  7. Tym razem jakoś nic nie przykuło moje uwagi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. O Muszki owocówki to może byc całkiem ciekawa pozycja :) nie wiedziałam , ze jest takie imię jak Gniewosz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie to imię ma jakieś stare słowiańskie korzenie. Pozdrawiam Aguś.:)

      Usuń
  9. mnie też zaciekawiły muszki....

    OdpowiedzUsuń
  10. Lenko pięknie je odpisałaś. Ja tu widzę 2 pozycje które bym chciał przeczytać. Nawet baaaardzo bym chciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Które tytuły zaciekawiły Cię Aguś? Pozdrawiam serdecznie.:)

      Usuń
  11. Lenko! Widzę że proponujesz nawet książkę o naszych pilskich płetwonurkach - Pozdrawiam Serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu Ty jesteś w temacie.:) Ściskam serdecznie.:)

      Usuń
  12. Muszki owocówki mnie zainteresowały.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślę, że pierwsza pozycja byłaby dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja chętnie poznam przygody Gniewomira, tym bardziej, że czytałam pierwszą część czyli "Ścieżka Gniewomira" Atmosfera dawnych czasów to mój klimat. Książka jest wprawdzie skierowana do młodzieży ale to nie jest dla mnie przeszkodą :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ha ha ja mieszkałam w pile ale nurkowac się nie uczyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zajrzałam pozdrowienia zostawić :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawe recenzje :D. Mnie najbardziej zainteresowała ostatnia pozycją, lubię takie pomieszanie tematów :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu to są zapowiedzi od wydawnictwa. Pozdrawiam serdecznie.:)

      Usuń
  18. Pierwsza książka bardzo mnie zainteresowała. Uwielbiam te klimaty, zdecydowanie muszę się w obie części zaopatrzyć.

    Choć troszkę denerwuje mnie, że postacie z okładki tak bezpardonowo nawiązują do serialu "Vikings". ;0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak niestety bywa, że autor nie ma wpływu na wygląd okładki.

      Usuń
  19. Pierwsza książka mnie zaciekawiła :D Pozdrawiam!
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Z tych zapowiedzi Lenko co przedstawiałaś, to najpierw przeczytałabym tę drugą. Lubię takie "klimaty" i psychologiczne wynurzenia:). Pozdrawiam przedświątecznie:).

    OdpowiedzUsuń
  21. Gdybym miała wybrać jakąś książkę, to wybrałabym pierwszą, bo interesują mnie tylko książki historyczne, a szczególnie z zamierzchłych dziejów.

    Wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
  22. Grono tylu Pań,
    a ja chłopak sam.
    Przesyłam życzenia świąteczne!!!

    OdpowiedzUsuń