środa, 5 lipca 2017

Bilet do szczęścia - Beata Majewska

Autor: Beata Majewska
Tytuł: Bilet do szczęścia
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 288
Format: 135x205 mm
ISBN: 9788324582617

"Bilet do szczęścia" jest dla mnie wyjątkową książką. Powieść zaczęłam czytać 1.VII., czyli w pierwszą sobotę lipca, a tu taka sytuacja:

"Gdyby ktoś w pierwszy sobotni poranek lipca spytał Hajdukiewicza, jaki przedślubny prezent chciałby otrzymać, odparłby bez wahania, że bilet na podróż w czasie." 

Któż nie chciałby takiego biletu?  Jednak czy jego posiadanie gwarantuje uniknięcie błędów, czy nie popełniłoby się innych?

Książka oczarowała mnie. Jest ona bardzo udaną kontynuacją "Konkursu na żonę". W drugiej części ukazana jest lepsza strona charakteru Hajdukiewicza, choć momentami nadal jest on porywczy. Hugo wszelkimi siłami stara się zasłużyć na miłość Łucji.

"Z niedowierzaniem kręcił głową, myśląc o niezwykłym zbiegu okoliczności, który sprawił, że odzyskał tak mało znaczący dla innych drobiazg, będący dla Łucji talizmanem, a dla niego przepustką do szczęścia, maleńkim biletem wstępu do jej serca."

Łucja też przechodzi przemianę, potrafi walczyć o swoje i nie łatwo odzyskać jej zaufanie, ale momentami zachowuje się wręcz dziecinnie. Serca czytelnika kradnie Marysia - córka głównych bohaterów. Hajdukiewicz też jest pod wrażeniem jej uroku.

"Uwielbiał małą. Im dłużej z nim była, tym bardziej się przywiązywał, tak samo jak kiedyś do jej mamy. Usiadł z Marysią w salonie i kołysał ją w beciku, aż opuściła delikatnie powieki. Mógł przyglądać się godzinami, gdy spała. Wyglądała wtedy tak słodko, że nawet najbardziej zatwardziałe serce biłoby szybciej i mocniej. Patrzył na maleńką twarzyczkę, spokojną i łagodną, zbliżał nos, żeby poczuć ten wyjątkowy zapach mleka, niemowlęcych kosmetyków i jeszcze czegoś nieuchwytnego, a jego serce wypełniała słodycz."



"Bilet do szczęścia" łączy wątek głównych bohaterów z wątkami ich rodzin i znajomych. Tajemnice wychodzą na światło dzienne, a powieść wywołuje skrajne emocje, od śmiechu po smutek. Książka jest bardzo życiowa, a podobne sytuacje mogą spotkać każdego z nas.

Czy Łucja będzie w stanie wybaczyć Hajdukiewiczowi i ich małżeństwo przestanie być "papierowe"?  Odpowiedzi musicie poszukać sami. Powieść wciąga i trudno się od niej oderwać, a po przeczytaniu, żałuję, że już się skończyła. Pocieszeniem jest to, że będzie kontynuacja.

Książkę można kupić na stronie Wydawnictwa Książnica.

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Autorce i Wydawnictwu


Czy wybierzecie się w literacką podróż z "Biletem do szczęścia"?

Pozdrawiam milutko i życzę Wam tylko pięknych chwil. - Lenka


12 komentarzy:

  1. Obydwa tomy czyta się z prędkością światła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię ciekawe, życiowe tematy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam tej książki. Jakoś takie książki nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Planuję przeczytać tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ją niebawem w planach. Pierwsza część podobała mi się bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam jeszcze poprzedniej części, ale jeśli przypadnie mi do gustu, to i na tę się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię twórczość autorki, więc i tę powieść będę miała na uwadze. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ super ten pomysł z biletem :) Nie czytałam pierwszej części, może się skuszę - tylko czasu mało na dodatkowe lektury ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam wiele pozytywnych recenzji na temat tej książkę i może się sama na nią skuszę

    OdpowiedzUsuń