poniedziałek, 8 maja 2017

Konkurs na żonę - Beata Majewska

Takie oto cudo wraz z autografem autorki dotarło do mnie kilka dni temu:


I jak tu się nie zakochać w tak pięknej i subtelnej okładce...

Kochani już 10. maja swoją premierę będzie miała książka Beaty Majewskiej "Konkurs na żonę".

Autor: Beata Majewska
Tytuł: Konkurs na żonę
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 304
Format: 135x205 mm
ISBN:978-83-245-8265-5

Zachęcam Was do przeczytania wspaniałej współczesnej powieści - książki lekkiej i zabawnej, pełnej niespodzianek (niekoniecznie pozytywnych), wywołującej  wachlarz emocji, momentami zaskakującej . Dawno się tak znakomicie nie bawiłam przy czytaniu, wręcz odniosłam wrażenie, jakby wszystko działo się obok mnie.

Hugo Hajdukiewicz, jeśli chce odziedziczyć spadek po bogatym wuju, powinien spełnić warunek zapisany w testamencie -zanim skończy trzydzieści lat, musi założyć rodzinę. Wkrótce wciąga w intrygę swojego przyjaciela i razem wprowadzają w życie plan "Żona".

"Hugo wyraźnie, jakby to było dzisiaj, słyszał ówczesne słowa przyjaciela:
-Pamiętaj, bracie, najlepszą kandydatkę na żonę znajdziesz w bibliotece albo kręcącą się przy dzieciach czy pracującą jako wolontariuszka w fundacji, ewentualnie na spotkaniach grup oazowych, ale z tym ostrożnie, bo na fanatyczkę trafić nietrudno. A jeśli pod uwagę weźmiesz, gdzie takie perełki mieszkają -  szukaj wyłącznie po wsiach i małych miasteczkach."

On - Hugo - przystojny, prawie trzydziestoletni prawnik, bogaty, pewny siebie, słodki drań. Czy faktycznie bohater pragnie ustatkować się i znaleźć miłość? Czy zrzuci maskę, pod którą skrywa się wiele tajemnic?

Ona - Łucja Maśnik - osiemnastoletnia studentka, nieśmiała, skromna dziewczyna z zasadami, pełna marzeń, często najpierw mówi, a później myśli. Z drugiej strony jest bardzo inteligentna i posiada bogaty zasób słów. Bez wątpienia to moja ulubiona bohaterka, dzięki niej nieraz na mej twarzy zawitał uśmiech.

"Hajdukiewicz, spodobał się jej od pierwszego wejrzenia, już wtedy, w bibliotece. Potem na spotkaniu w biurze Solińskiego, gdy raz czy dwa uśmiechnął się, ukazując piękne zęby i gdy przeczesał swoje gęste błyszczące ciemne włosy i popatrzył na nią tymi czarnymi oczami."


foto: pixabay

Łucja i Hugo są swoim przeciwieństwem.  Czy tytułowy konkurs na żonę połączy tych oboje? Do czego doprowadzą ich spotkania? Czy misternie uknuty plan się uda, czy wszystko da się kontrolować? Czy można udawać uczucia i dla pieniędzy zrobić wszystko, czy w ten sposób można zbudować trwałe relacje? Czy prawda ujrzy światło dzienne?  Poszukajcie odpowiedzi w powieści.
Oprócz głównych bohaterów, pojawiają się też inne, ciekawe postaci. Sama chciałabym mieć taką kochaną babcię Zosię. Na uwagę zasługuje też wątek związany z ojcem Hugo i w pewnym sensie z rodziną Łucji.

Powieść czyta się bardzo szybko, rzecz dzieje się w polskich realiach. Po przeczytaniu aż żałuję, że już koniec, że autorka przerwała w najciekawszym momencie i jedyne, co mnie pociesza to zapowiedź kolejnego tomu (i oby ich było jak najwięcej).

Książkę można kupić na stronie Wydawnictwa https://publicat.pl/ksiaznica/oferta/literatura-wspolczesna/konkurs-na-zone

Za możliwość przedpremierowego przeczytania książki bardzo dziękuję autorce i Wydawnictwu


12 komentarzy:

  1. Zgadzam się :) To wspaniała, wciągająca, ciepła, chwilami wzruszająca, a niekiedy zabawna powieść.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że Tobie również książka się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żałuję, że w najciekawszym momencie się skończyła. Już czekam na kolejny tom.

      Usuń
  3. Książka zapowiada się bardzo ciekawie. Jeśli będę miała okazję to ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie się prezentuje. Ja także mam w planach tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam już o tej książce i bardzo mnie interesuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również jestem po lekturze i również mi się podobała. To taki Kopciuszek ale bez macochy i sióstr heheeh
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno będę miała ją na uwadze, tyle o niej pozytywnych recenzji, że nie mogę jej przegapić ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna historia w pięknej okładce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa historia ;) zapiszę tytuł ;)

    OdpowiedzUsuń