Wszystkiego oprócz miłości…
Do rodzinnego miasteczka przyjeżdża pisarz Koli, by przez parę tygodni pracować nad książką i jednocześnie prowadzić przewrotną grę z ukochaną Metką. To właśnie ona, a także jej dawni znajomi stają się głównymi bohaterami jego powieści. Dzieciństwo, młodość, pierwsze miłości, pierwsze śmierci...
Ale to Metka interesuje go najbardziej, to ją kocha i zachłannie kolekcjonuje wszystko, co się z nią wiąże: jej doznania, fakty z jej życia i ludzi z jej przeszłości oraz teraźniejszości. Wędrując po miasteczku, szuka wspólnych śladów, próbuje odtworzyć dawne zdarzenia, dociera do podskórnego nurtu wzajemnych powiązań. "Julita i huśtawki" to jednak nie tylko powieść o młodości, miłości i namiętności. Jej pełnoprawnym bohaterem jest też PRL. Hanna Kowalewska opowiada o nim w sposób wyjątkowy – ostro, ironicznie, bez sentymentalizmu, obnażając wiele absurdów tamtego czasu. Jaki wpływ na bohaterów ma epoka, a jaki rodzina i dom, w którym żyją? Czy uda im się przezwyciężyć różne obciążenia i wygrać z losem? Pierwszomajowe pochody, oranżada, kamienna wanna z czarodziejską wodą, anioły, koty, kałuże i prowincja, na której może zdarzyć się wszystko, w przewrotnej i wciągającej powieści Hanny Kowalewskiej.
Premiera powieści 11.05.2017 r.
Książkę można kupić w przedsprzedaży. Link do Wydawnictwa:
|
ooo to jakaś nowość? Super się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńKlimat PRL-u to dla mnie wielki atut przemawiający za tą książką.
OdpowiedzUsuńNie dane mi było poznać czasów PRLu dlatego z ciekawością przeniosę się do niego w tej książce :)
OdpowiedzUsuńCzasy PRL-u często są wyolbrzymiane i przedstawiane jedynie w czarnych barwach. Ja - wychowana w tamtych latach, mam zupełnie odmienne zdanie. Ciekawa jestem wrażeń autorki.
OdpowiedzUsuń