środa, 4 kwietnia 2018

Podsumowanie marca


Marzec przywitałam trzema ostrymi stanami zapalnymi: zatok, ucha i gardła. Nie obyło się bez antybiotyków przez dwa tygodnie. Powoli wychodzę na prostą, ale jestem bardzo osłabiona.

Na pocieszenie zupełnie niespodziewanie dotarła do mnie wygrana na portalu granice.pl książka Jacka Pankiewicza "Jak powstaję".  Biblioteczkę powiększyłam też o "Bieg do gwiazd" Dominiki Smoleń. Bardzo jestem ciekawa tej książki, bo opisane są w niej problemy, z którymi się borykam. Mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać w kwietniu. W ramach akcji bookcrosing trafił do mnie album Sierakowice Dobry adres. Z Wydawnictwa Literackiego dostałam do zrecenzowania "Emigrantki" Jancie Y.K. Lee.







Dotarło do mnie też kilkanaście kartek świątecznych i niespodzianki od znajomych i nowo poznanych osób o wielkim serduszku. Kochani bardzo Wam dziękuję.  Serdeczne podziękowania kieruję za wszystkie życzenia - na kartkach, SMS-owe i wirtualne, to bardzo miłe. Witam nowe osoby w gronie obserwatorów i bardzo dziękuję wszystkim komentującym. Każdy komentarz cieszy i jest dla mnie bardzo ważny. 

Mój czytelniczy marzec zakończył się wynikiem:

3 książki
320 stron

Niektórzy uznają to za słaby wynik, ale ja cieszę się z każdej przeczytanej strony.

W minionym miesiącu zima zaczęła odpuszczać, by za chwilę znów o sobie przypomnieć. Z utęsknieniem czekam na prawdziwą wiosnę - moją ulubioną porę roku. Na szczęście zaczyna się robić ładniej. Cieplutko Was pozdrawiam! - Lenka

49 komentarzy:

  1. To wcale nie skromny wynik, przecież to nie akord, literaturę trzeba smakować, a nie zaliczać.
    Robi się coraz cieplej, to może i zdrowie idzie ku lepszemu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu zdrówko idzie ku lepszemu, ale powoli. Choróbsko mocno mnie osłabiło - dłuższa historia, ale lepiej nie rozpamiętywać chorób.

      Usuń
  2. Madziu! Życzę Ci Zdrówka Najlepszego, A czytanie książek jest Przyjemnością i nie ważne jest ile się przeczyta,A trzy książki to wcale nie tak mało - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Madziu, przede wszystkim życzę dużo zdrowia i wiosennej radości w sercu. I miłych wrażeń czytelniczych.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak dla mnie to bardzo dobry wynik, sama chciała bym mieć więcej czasu na czytanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Życze zdrówka i Gratuluję wygranej :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Wracaj szybko do zdrowia kochana. Bieg do gwiazd, to jedna z dwóch najlepszych książek w tym, jakie przeczytałam w tym roku.

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę zdrowia i jak najmniej antybiotyków! Mam nadzieję, że już jesteś w dobrej kondycji.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdrowia i przyjemnej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Najważniejsze, że jesteś zadowolona. Obyś w kwietniu miała więcej czasu na czytanie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zatem życze zdrowia i mam nadzieję, że lektury okażą się dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne podsumowanie! Życzę jeszcze lepszych wyników w kolejnym miesiącu. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdrówka życzę i samych wspaniałych lektur - dla mnie też nie liczy się ilość przeczytanych książek, a ich jakość :)

    OdpowiedzUsuń
  13. przede wszystkim zdrówka Ci życzę i niech to słoneczko wreszcie do Ciebie zawita. U nas zawitało wczoraj i było przepieknie i ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też zawitało słoneczko, choć dziś już trochę się chmurzy.

      Usuń
  14. Przede wszystkim dużo zdrówka Ci życzę :) U mnie z czytaniem kiepsko, brak czasu, albo zmęczenie oczu ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś nie dziwię się, wolny czas pewnie poświęcasz na rękodzieło. Tworzysz takie cudeńka...

      Usuń
  15. w tym miesiącu polecam Ci serdecznie sięgnąć po fajny kryminał "Śmierć w Chateau Bremont". i też życzę zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  16. zdrowia życzę! no a jak dla mnie 3 książki na miesiąc to naprawdę dużo!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lenko życzę Ci dużo zdrowia i sił, bo sama wiem jak nie raz po antybiotykach trudno było powrócić do normalności ( dobrze,że teraz tylko postraszyło a obyło się bez lekarza). Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie obyło się bez lekarza. Dwa tygodnie mocnego antybiotyku po wyrwaniu zęba, tydzień przerwy i kolejne dwa tygodnie na antybiotykach z powodu ostrych stanów zapalnych. Skutek - jestem mocno osłabiona.

      Usuń
  18. Ja teraz czytam "Emigrantki" Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam nadzieję, że wracasz już powoli do formy, czego życzę Ci z całego serca. Mój wynik w marcowym czytaniu wynosi 1 książka. Przeczytałam Początek Dana Browna, który w moim odczuciu jest najsłabszą jak do tej pory częścią przygód Roberta Langdona... Ale może jestem zbyt surowa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Witaj Madziu
    Dziekuję Ci za miłe komentarze na moim blogu. Zdrówka Ci życze przede wszystkim .
    Co do książek to nie tak dawno własnie wróciłam do czytania. Lubie literaturę obyczajową i czytam seriami. Aktualnie uczepiłam się Katarzyny Michalak, a że dorobek ma dość pokaźny do końca roku mi chyba starczy :-)
    Czytelniczo u mnie w marcu tez tylko 3 ksiązki.
    Pozdrawiam i melduję , że zostaję u Ciebie na dłużej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miła wiadomość Aniu, cieszę się, że zostaniesz na dłużej. Pozdrawiam i przesyłam uśmiech.:)

      Usuń
  21. Ja też miałam wyjątkowo chorowity marzec, ale mam nadzieję, że najgorsze już za mną. Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  22. Podobno najlepszym lekarstwem jest słoneczko więc jest nadzieja Madziu :) Mam nadzieję, że czujesz się już lepiej a wiosna pozwoli zapomnieć o dolegliwościach. No i świetna lektura również!
    Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Ewuniu, jest już lepiej, choć osłabienie daje się we znaki. Cieszę się każdym wiosennym dniem, to miód na moje serce. Pozdrawiam serdecznie!:)

      Usuń
  23. Zdrowia Ci życzę :)
    Ze wstydem muszę przyznać, że ... że książek ostatnio nie czytam (kiedyś je ,,pożerałam,, zdarzało się, że w jeden dzień byłam w stanie książkę przeczytać) więc Twój marcowy wynik jest dla mnie wysoki.
    Pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu nie zawsze jest czas i ochota na czytanie. Ty teraz poświęcasz się rękodziełu i to sprawia Ci radość, a do czytania może jeszcze kiedyś wrócisz. Pozdrawiam cieplutko.:)

      Usuń
  24. Na szczęście nastała już piękna wiosna i mam nadzieję, że zima zakończyła swój sezon.
    Trzy książki to dobry wynik, zresztą czytamy dla przyjemności i najważniejsze jest by w ogóle czytać. Życzę Ci dużo zdróweczka i pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  25. A wiesz, ja nie policzyłam, było sporo, ale znacznie więcej było radości z czytania.

    OdpowiedzUsuń
  26. U, zapalenie ucha - współczuję. Raz miałam i mi wystarczy. A co do przeczytanych książek, to czasami nie liczy się ich ilość, a jakość. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  27. Lenko, współczuję Ci z powodu choroby. Musisz uważać na siebie.
    Gdy patrzę na Twoje książki, zastanawiam się, gdzie bym je położyła, bo już na półkach kładę książki w dwu rzędach.
    Po prostu w mieszkaniu już nie mam na nie miejsca, dlatego niczego nowego nie kupuję.
    Serdecznie pozdrawiam i dbaj o siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu też mam problem z układaniem książek, nawet kładę do góry na stojące książki. Staram się część książek uwalniać - zostawiam w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach lub wymieniam, ale jakoś nie ubywa, bo zdarzy się coś kupić, wygrać czy dostać w prezencie. Nie umiem też oprzeć się pokusie i przynieść książek z akcji bookcrosing, chomik ze mnie ( i to nie tylko książkowy).

      Usuń
  28. Witaj! Ja też cieszę się zawsze z każdej przeczytanej strony. Właśnie przed chwilą skończyłam lekturę książki G.Gargaś a już jutro zabieram się za czytanie kolejnej jej książi.
    Pozdrawiam serdecznie 💞
    ps. Życzę zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  29. Właśnie obecnie czytam Emigrantki i jak narazie jestem zachwycona tą ksiązką, jest naprawdę dobra :D

    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/04/begin-again-mona-kasten.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Im bliżej końca, ty bardziej zachwycam się "Emigrantkami".

      Usuń
  30. Pozdrawiam poświątecznie i podziwiam Twoje zaczytanie:))

    OdpowiedzUsuń
  31. Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia :-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Życzę szybkiego pokonania wszystkich dolegliwości zdrowotnych. Gratuluję wygranej. Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu i komentarze. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Na kwiecień (i nie tylko) życzę przede wszystkim zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  34. Uch, ależ Cię dopadło! Współczuję i przesyłam mnóstwo wiosennej energii, niech te choróbska już odpuszczą. ♥
    Trzy książki to nie jest zły wynik! Przecież czytamy dla przyjemności! ;) Ja cieszę się z każdej strony, bo przy mojej Lilce czasami ciężko złapać oddech, a o książce nie wspomnę. :D
    Ściskam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  35. Dużo zdrowia życzę, teraz dużo słońca, także wygrzewaj się w jego promieniach. :) trzy książki to nie jest mało, mi brakuje często czasu by skończyć choć jedna i bardzo nad tym ubolewam :(

    OdpowiedzUsuń