wtorek, 18 lipca 2017

Już nie uciekam - Anna Sakowicz

Autor: Anna Sakowicz
Tytuł: Już nie uciekam
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 304
Format: 135x210 mm
ISBN: 978-83-65684-12-7

Nie miałam przyjemności czytać wcześniejszych tomów kociewskiej trylogii, ale nieznajomość ich nie jest problemem, łatwo ogarnąć, o co chodzi w fabule.

Główna bohaterka, Joanna, przeprowadza się na Kociewie, gdzie postanawia otworzyć kawiarnię, w której będzie panował rodzinny klimat.

"Jadąc (...), rozważałam różne opcje dalszego życia. Każdy krok był wielką niewiadomą. Budził lęk i paraliżował. Tymczasem nie można tkwić w zawieszeniu. Trzeba podjąć konieczne decyzje, zastanowić się, w którą stronę ruszyć. Tym bardziej, że moje stare miejsce na ziemi właśnie zostawiałam w tyle."

Joanna musi zdecydować jaką ścieżkę życia wybrać i czy jest w nim miejsce na związek. Jej relacje z Arturem psują wspomnienia byłej żony i pamiątki z nią związane.  Związek z lekarzem nie ma przyszłości. Sporo zamieszania wywoła Jaromir. Czy to on skradnie serce Joasi, a może wręcz przeciwnie - będzie ją denerwował na każdym kroku? A może pojawi się ktoś jeszcze? Odpowiedzi musicie poszukać sami. Przyznam, że kibicowałam takiemu rozwiązaniu, jakie wybrała autorka, więc czuje się w pełni usatysfakcjonowana. Zdradzę Wam, że głównej bohaterce można odnaleźć wiele cech pisarki. Z kolei Artur strasznie zdenerwował mnie swoim ostatnim zachowaniem.



Książka wywołuje sporo emocji. Nie sposób nie śmiać się, czytając o małym wypadku głównej bohaterki, której "cycki miały pęd u wolności", bo stanik jej się zepsuł czy o sąsiadce cioci Joasi, która zgubiła sztuczną szczękę w czeluściach sedesu. Starsze panie naprawdę nie pozwalają się nudzić Joannie.

"Miałam wrażenie, że psychiatryk w Kocborowie już na mnie czeka. Nie może być inaczej. Toż to cyrk na kółkach. Tylko małpy były jakieś przechodzone, starawe lekko i nieprzewidywalne w dodatku."

Są też fragmenty smutne i skłaniające do refleksji. Związane są one z wolontariatem Asi w hospicjum dziecięcym oraz trudnym emocjonalnie stopniowym odchodzeniem - śmiercią.

Powieść czyta się lekko, czasami możemy zaskoczyć otoczenie niekontrolowanymi wybuchami śmiechu, innym razem łzy zakręcą się w oku. Autorka porusza w powieści ważne, życiowe tematy, które są tak prawdziwie opisane, że ma się wrażenie, iż jest się w centrum wydarzeń.  Polecam!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu


Link do książki na stronie Wydawnictwa Szara Godzina.

Czy czytaliście już tę książkę, a może macie ją w planach?

Pozdrawiam serdecznie! - Lenka




5 komentarzy:

  1. Piękna książka :) Polecam całą trylogię gdziekolwiek się da.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam tej serii jeszcze ale na pewno po nią sięgnę. Dużo dobrego o niej słyszałam :) Fajnie, ze Ci się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też nie czytałam tej trylogii ale fragmenty brzmią zachęcająco. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Autorka pisze świetne powieści.

    OdpowiedzUsuń