P jak pasja
P jak przewrócenie
P jak pomyłka
P jak prywata
P jak pierwszy liliowiec
P jak pasja:
Część z Was wie, że miałam ograniczyć ilość lalek. Po części mi się to udało, choć nie do końca, pojawiły się inne lalki. Nie pierwszy raz ma miejsce taka sytuacja, czasami jedna odchodzi, a przychodzą dwie czy trzy, niestety miejsce nie jest z gumy. Dziś przedstawiam Wam moją pierwszą lalkę - klon Barbie z ciałem typu wydmuszka. Nie ma żadnej sygnatury, prawdopodobnie pochodzi z lat osiemdziesiątych lub dziewięćdziesiątych. Chyba rozgląda się za panem młodym, ale lalkowych mężczyzn mam mało. Tak wyglądała, gdy dostałam przesyłkę:
Część z Was wie, że miałam ograniczyć ilość lalek. Po części mi się to udało, choć nie do końca, pojawiły się inne lalki. Nie pierwszy raz ma miejsce taka sytuacja, czasami jedna odchodzi, a przychodzą dwie czy trzy, niestety miejsce nie jest z gumy. Dziś przedstawiam Wam moją pierwszą lalkę - klon Barbie z ciałem typu wydmuszka. Nie ma żadnej sygnatury, prawdopodobnie pochodzi z lat osiemdziesiątych lub dziewięćdziesiątych. Chyba rozgląda się za panem młodym, ale lalkowych mężczyzn mam mało. Tak wyglądała, gdy dostałam przesyłkę:
Po małej metamorfozie wygląda tak:
P jak praca na zabawę u Uli:
Przyznam, że do ostatniej chwili nie wierzyłam, że uda mi się zrobić kartkę. Wiedziałam jaki miesiąc mnie czeka (choć wielu rzeczy nie przewidziałam) i po opublikowaniu mapki napisałam Ulce, że raczej nie dam rady, kilka dni temu na blogu Basi P. wspomniałam, że w tym miesiącu chyba już nie zrobię kartki. Na ostatnią chwilę jednak udało mi się wymodzić niedoskonałą pracę z trochę zmienioną mapką:
P jak pomyłka:
W jednym z poprzednich postów doszło do pomyłki za co Was z całego serca przepraszam. Napisałam, że mam zwężenie naczyń krwionośnych, faktycznie nazywa się to zwężenie naczyń tętniczych. Niestety w tym temacie nie jest za dobrze, co widać na zdjęciu kartki. Denerwuję się jeszcze bardziej, gdy widzę niedoskonałości lub gdy oczy bolą albo są jakby zasnute mgłą.
P jak prywata:
Mijający miesiąc przyniósł sporo zamieszania. O tym jakie jest moje zdrowie nie będę pisała, ważne że nie jest gorzej, choć przyznam że źle znoszę upały.
Na początku miesiąca mama przewróciła się, bardzo się potłukła, na szczęście obyło się bez złamań. Musiała mieć ściąganego krwiaka z kolana i leżeć. Dodatkowo około tydzień później dostała różę na nodze, na szczęście jest już wyleczona. Słabe sińce widać jeszcze do dziś, nadal część dnia mama leży, bardzo podupadła na zdrowiu i osłabła.
P jak pierwszy liliowiec:
Żegnam się z Wami pamiątkowym zdjęciem pierwszego liliowca jaki pojawił się w naszym ogródku:
Żegnam się z Wami pamiątkowym zdjęciem pierwszego liliowca jaki pojawił się w naszym ogródku:
Bardzo dziękuję, że nadal jesteście przy mnie, wspieracie dobrym słowem i zostawiacie komentarze. Wypoczywającym życzę udanego urlopu, wszystkich pozdrawiam serdecznie i życzę wszelkiego dobra. - Lenka
Jak fajnie stworzyłaś posta super lala i karteczka wspaniała :) ja tam mówie aby gorzej nie było.... ale lepiej zawsze jest wskazane:) dobrze że że sytuacja jest opanowana dużo zdrówka moje panie życzę :) ściskam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie jest tak z książkami z tym, że ciągle przychodzą nowe, a żadne nie odchodzą. Bardzo mnie to cieszy, że nie jest gorzej u Ciebie Lenko. Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńJa też cieszę się jeśli kolejny dzień nie jest gorszy.Kochana życzę zdrowia dla całej Rodzinki a w szczególności dla Mamy i Ciebie.Liliowiec piękny
OdpowiedzUsuńUściski z najlepszymi życzeniami
Piękne prace. Życzę Ci dużo zdrowia kochana i twojej mamusi.
OdpowiedzUsuńKażdy ma jakąś pasję, która wypełnia czas i pokój. U mnie jest tak z książkami, ale nie tylko, bo lubię też od czasu do czasu coś sobie kupić z ubrań, czy butów, ale staram się niektóre rzeczy ograniczać. A laleczka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńLenko, tak bym chciała, aby tych 5 P było tylko pozytywnych!
OdpowiedzUsuńFajna masz pasję. Nie znam osoby kolekcjonującej lalki, a to bardzo ciekawe. Szczególnie, gdy podobnie jak Ty te lalki odnawia:)
Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę dużo zdrowia! Uściski
Madziu, masz ciekawą pasję, kolekcjonowanie lalek. Chyba, rzadko spotykana. Ważne jest w życiu je mieć ponieważ bardzo często pozwalają na zrelaksowanie się, odprężenie, wpływają na rozładowanie stresu. Madziu, życzę Tobie i Mamusi dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Tytuł zagadka ale wszystko już zostało wyjaśnione:)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne hobby. Wyobrażam sobie jak wygląda większa ilość laleczek, to jest super! Fakt potrzebne jest miejsce na taką kolekcję. Ostatnia lala jest śliczna, szczególnie po przemianie:) karteczka też jest piękna!
Mam nadzieję, że limit tych niedobrych zdarzeń już się wyczerpał i teraz będzie tylko dobrze, czego życzę z całego serca:) pozdrawiam!
Madziu kochana, najważniejsze to żeby zdrowie dopisywało Tobie i Twoim najbliższym. Lalka ślicznie wygląda po metamorfozie. I fajnie, że udało CI się zrobić kartkę, oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńPiękna lalka i śliczna kartka. Trzymaj się kochana:)
OdpowiedzUsuńPrzywołałas wspomnienia z jednego muzeum zabawek w Toruniu bądź Krakowie, prowadzili je pasjonaci, też w podeszłym wieku i jak ona kochała lalki! Dziękuję ❤️. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie 🤗
OdpowiedzUsuńJa nie widzę niedoskonałości!
OdpowiedzUsuńZdrowie najważniejsze, więc trzymajcie się z mamą , byle do końca upałów!
Dużo, dużo zdrówka życzę i dla mamy również. Bardzo fajne prace, pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny
OdpowiedzUsuńKochana
OdpowiedzUsuńOby tylko pozytywy gościły w Twoim życiu:)
Serdeczności moc zasyłam:)
Zdrówka dla Ciebie i Mamy:)
Lenko Kochana jak miło Cię widzieć!
OdpowiedzUsuńPiękna lala i bardzo urocza karteczka, taka słodka 😀
Co to pomyłki w nazwie to myślę że dla większości z nas ważniejsze jest Twoje samopoczucie i to czy wracasz do zdrowia. A niestety piszesz że poprawy nie ma i bardzo mnie to smuci. Przykro mi także z powodu upadku Mamy. Ale jest chociaż trochę radości ze nic sobie nie złamała,bo to mogłoby być bardzo zdradliwe. Kwiat piękny! Kochana serdecznie pozdrawiam ściskam i przytulam, życzę dużo zdrowia i sił! 😘😘😘
Wszystko na kartce jest jak potrzeba :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie i mamie powrotu do zdrowia.
Metamorfoza lalki i kartki wyszły wspaniale! Cały czas trzymam mocno kciuki za Twoje zdrowie... upały dają popalić w takich momentach, mam nadzieję że nie dokuczają za bardzo... I dużo zdrowia przesyłam dla Twojej Mamy! Wszystkiego dobrego, Lenko!
OdpowiedzUsuńLenko:)zdrówka życzę Tobie i mamie:)))Piękny kolor liliowca:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLenko, lalka jest piękna. Bardzo podoba mi się po metamorfozie. Zdrówka Tobie i Twojej mamusi życzę!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Wszystkiego dobrego, dalej trzymam ! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKartka wyszła idealna. Lalka przeszła wspaniałą metamorfozę. Zdrowia życzę Wam kobietki :-).
OdpowiedzUsuńKartka śliczna jest i basta, a laleczka bardzo zyskała po metamorfozie! Jak zawsze, życzę i Tobie i Twojej Mamie mnóstwo sił i zdrowia i oby przyjaźniejszej samopoczuciu pogody! Uściski!
OdpowiedzUsuńKarteczka piękna, bardzo mi się podoba. Ze zdrowiem jest tak, Lenko, że czasem wiadomość, że nie jest gorzej, jest właśnie tą dobrą wiadomością. Trzymam kciuki za Ciebie i Twoją mamę, żeby było już tylko lepiej.
OdpowiedzUsuńA liliowiec śliczny, ten jego żółty kolorek jest zachwycający...
Ściskam Cię mocno.
Piękny ten liliowiec. U mnie w tym roku też w końcu zakwitły.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam moc serdeczności i pozytywnych myśli.
każdy patrzy na to, co jego sercu najbliższe! Lalka prześliczna! uroczy ten naburmuszony klonik! Nowa kreacja podkreśla jej urodę!!! Kartki zachwycające! Dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności Lenko!!
OdpowiedzUsuńWitaj już sierpniowo Lenko
OdpowiedzUsuńI ja cieszę się, że jesteś, piszesz....
Pozdrawiam radosnym dla mnie szumem deszczu za oknem
Lenko
UsuńSpójrz wieczorem w niebo, niech spadająca gwiazdka spełni Twoje marzenie
Liliowiec jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę!!!
Uściski:)
To jeszcze P jak pozdrowienia :) Lalka po metamorfozie wygląda bardzo elegancko i stylowo. Kartka pomysłowa, a liliowiec pięknie się prezentuje. Co do zdrowia, to życzę Tobie i mamie żeby było jak najlepiej. Cieszę się że działasz i piszesz tu :) Moc Pozdrowień przesyłam :)))
OdpowiedzUsuńPiękna laleczka! Jak najwięcej zdrowia Wam życzę :) Kartka bardzo ładna, nie widzę niedociągnięć, liliowiec cudny :) Podeślę czerwonego jeśli chcesz :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta panna ❤️ Po metamorfozie wygląda zdecydowanie lepiej. Przywróciłaś jej dawny blask ❤️
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza lalki, a i kartka urzeka swoją prostotą a liliowiec samo piękno, życzę Tobie i Mamie dużo zdrowia, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńPiękna kartka, metamorfoza lalki też bardzo mi się podoba:) Życzę dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuńLiliowiec piękny!
OdpowiedzUsuńLenko bardzo mnie cieszy Twoja aktywność 🙂 Co prawda mam wielkie wyrzuty sumienia że nie komentuję, choć czasem jednak zaglądam. Zresztą wuwm, ze mnie rozumiesz.
OdpowiedzUsuńTaka kolekxja lalek to
Thino fajna sprawa i z czazem pewnie będzie ciekawie. Jeszcze raz powtórzę, ciesze się z tego co tu widze. I sorki ze tak na raty, ale tak teraz kiepsko mi wychodzi. Wdzystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka I sił życzę ❤️
OdpowiedzUsuńTa pierwsza lalka ma śliczną sukienkę, pamiętam moje lalki i to jak bardzo je lubiłam. Chyba jeszcze mam jakieś na strychu.
U mnie dużo rzeczy poleciało przy odgracaniu domu, nawet książki, które tak bardzo lubię. Teraz w ostatnim czasie trochę ich znowu przybyło 🙈
Śliczna laleczka, ma uroczą i delikatną twarzyczkę a to lekkie naburmuszenie dodaje jej uroku. Karteczka jak zawsze piękna - nie widzę żadnych niedoskonałości. Trzymaj się kochana ❤️ dobrze, że masz się czym zająć! To bardzo ważne. Dużo, dużo zdrowia życzę Tobie i Twojej Mamie❤️
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka- taki cukiereczek.
OdpowiedzUsuńLala urocza przed i po metamorfozie. Ma taką subtelną twarzyczkę. Nie spotkałam takiej.
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i mamy.
Pozdrawiam
Lala wypiękniała bardzo. Jak zawsze zdrowia Wam życzę.
OdpowiedzUsuńŚliczna metamorfoza :) Dużo zdrówka dla Was!!!!
OdpowiedzUsuńZdrowie najważniejsze i tego Co życzę najszczerzej. Wszystko się ułoży...piękná masz pasję, uważajcie na upały. W tym roku faktycznie ciężki jest nawet i mi , i wielu wkoło...
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę i pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńBardzo udana metamorfoza, lala po niej jakby odmłodniała:) Lenko - nie tworzysz niedoskonałych prac, wszystkie Twoje kartki są cudowne. Dużo zdrowia dla Ciebie i mamy. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza lalki. Zdrowie jest najważniejsze i wiem o tym doskonale, więc życzę zdrówka i przyjemności z pasji.
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja kartka. ;) No i metamorfoza lalki wyszła świetnie! Życzę dużo zdrówka i pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńI'm so sorry you have not been well, my friend, and that your eyes hurt. Also, I hope your mother is feeling better after she took a fall. Sending comforting thoughts for you to get better with each day.
OdpowiedzUsuńBARBIE! I am a Barbie girl, and have always loved them. I only had one growing up, but I still have it to this day. I love yours with the white dress. My granddaughters love Barbies too, and I sometimes play with them and change their clothes and accessories. It's such a fun thing to do.
~Sheri
**the card you made is very nice, very creative. : )
UsuńPasje są bardzo potrzebne :D Dużo zdrowia :D
OdpowiedzUsuńLalunia pierwszej klasy !! Doskonałość nie istnieje...Doskonałość byłaby nudna...;o) Zdrowia !! ;o)
OdpowiedzUsuńNowa lalka po metamorfozie jeszcze piękniejsza, cudownie ją wystroiłaś! Super, że udało się jednak zdążyć i wykonać kartkę. :) Przykro mi z powodu problemów zdrowotnych Twoich jak i Twojej mamy. Mam nadzieję, że wszystko się unormuje i będzie dobrze. Liliowiec przepiękny!
OdpowiedzUsuńMadziu Kochana!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dużo, dużo zdrowia. Twoje kartki zawsze są bardzo piękne i również jest taka.
Całuję i serdecznie pozdrawiam:)