Autor: Tomasz Kozłowski
Tytuł: Salvator
Kategoria: Powieść obyczajowa, fantasy
Ilość stron: 74
Data premiery: 16.01.2020 r.
„Salvator” to kolejna po „Remedium” historia z pogranicza realu i fantasy, z której można dowiedzieć się, jak wielka magia ukryta jest w sztukach plastycznych. Tam autentyczne postaci splatają swoje losy z fikcyjnymi, wydarzenia historyczne mieszają się z wizjami autora.
Tym razem na jaw wychodzi – dosłownie: z piwnicy na światło dzienne – tajemnica związana ze środowiskiem francuskich malarzy kubistów. Pablo Picasso, Georges Braque. Jest i surrealista Marcel Duchamp, i Fernand Leger.
Jest Paryż 1911 roku, rodzi się nowy kierunek w malarstwie – kubizm, są spory wśród artystów, porażki i sukcesy, i w tym klimacie moc uzdrawiania malowidłami wynosi bohatera na szczyty prowadząc do jego upadku. Finał historii iście z „Porywacza ciał” z 1945 roku.
Czy ktoś z Was lubi takie pobudzające wyobraźnię książki?
Pozdrawiam serdecznie. - Lenka
Niestety kompletnie nie mój styl i raczej po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńTobie Madziu dziekuję za przybliżenie treści.
Pozdrawiam
kiedy ty na to wszytsko masz czas.....podziwiam
OdpowiedzUsuńTym razem, nie są to moje klimaty czytelnicze. 😊
OdpowiedzUsuńO i to jest coś dla mnie;) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńo kurcze, zapowiada się bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńInteresuję się malarstwem, więc to książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Zapowiada się ciekawie:-)
OdpowiedzUsuńZapowiada się moim zdaniem ciekawie, okładka też przyciąga uwagę...przynajmniej moją. hehe Nie znam się na malarstwie, ale coraz bardziej się interesuję. :)
OdpowiedzUsuńUściski kochana. :-)
Oooo....ciekawie... Buziaki!
OdpowiedzUsuńOj to chyba kompletnie nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty :)ale okładka barwna , śliczna :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie moje klimaty, choć kto wie może kiedyś mi się pozmienia :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBomba, czytałam rok temu książkę o Pablo Picasso i jego podbojach miłosnych, tuż po tym gdy spotkał Coco Chanel. Jestem zainteresowana
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawa, tym bardziej, że dotyka ciekawego środowiska :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Czytałam, napisałam o niej kilka słów u siebie i muszę powiedzieć, że przeczytałam ją z ciekawością. Gdy w opisie widzę, że historia jest w pogranicza realu i fantasy, to chętnie czytam tego rodzaju literaturę. :) Fajna historia z materiałem do przemyślenia :)
OdpowiedzUsuńoooo to w takim razie moje klimaty
OdpowiedzUsuńTo opisywane artystyczne środowisko mnie mocno zachęca. Chyba się skuszę o przeczytanie. Pozdrawiam Lenko:))
OdpowiedzUsuńŚwietna i bardzo intrygująca propozycja.
OdpowiedzUsuńSerdeczności Madziu:)
Wydaje się bardzo ciekawą pozycją, chętnie bym sięgnęła po nią. Może na ferie się uda :). Zresztą ty zawsze Lenko wiesz jak swoją recenzją zachęcić :)) Buziaki kochana!
OdpowiedzUsuńJustynko tym razem ukłony należą się wydawnictwu, bo to zapowiedź a nie recenzja.
UsuńLike your post and follow for sometime, thank you for share this!
OdpowiedzUsuńprosphairshop full lace human hair wigs
Znajdą się osoby zainteresowane ;)
OdpowiedzUsuńRaczej nie moje klimaty
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie książki:)))zapisałam i będę szukała w bibliotece:)))
OdpowiedzUsuńJeszcze się zastanowię nad tą pozycją.
OdpowiedzUsuńKochana
OdpowiedzUsuńKsiążki fantastyczne: fantasy i science fiction, nie dla mnie przepraszam:)
Serdeczności za to zostawiam moc na kolejne miłe dni:):);)
O, super! To pozycja dla mnie. Uwielbiam... Serdeczności Lenko :)
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco :)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać, brzmi cudnie, dziękuję!
OdpowiedzUsuńCokolwiek z malarstwem- biorę.
OdpowiedzUsuńInteresująca propozycja, ale raczej mie dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zapowiedź dosyć ciekawa, czytam ogólnie biograficzne, chociaż również lubię książki Guillaume Musso, które są z pogranicza fantasy. Nie wykluczone, że również na ten tytuł również się skuszę.
OdpowiedzUsuń