Strony

piątek, 14 kwietnia 2017

Chiton Zbawiciela. Tajemnica Piłata - Giennadij Lewicki

Autor: Giennadij Lewicki
Tytuł: Chiton Zbawiciela. Tajemnica Piłata
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 360
Format: 145x205 mm
ISBN: 978-83-7797-639-5

Tak się złożyło, że "Chiton Zbawiciela" czytałam w okresie Wielkiego Postu i przez to lektura tej książki wywarła na mnie jeszcze większe wrażenie. Autor zawarł w niej piękne i dosadne opisy, choć momentami są one dramatyczne i przerażające okrucieństwem. Giennadij Lewicki umiejętnie połączył biografię Poncjusza Piłata z fikcją literacką. Można w niej znaleźć liczne cytaty z Pisma Świętego. Na końcu książki jest dodatek, w którym zostały wyjaśnione niektóre nazwy użyte w powieści oraz notka o autorze.

Poncjusza Piłata poznajemy w momencie, gdy jest legatem rzymskim, a jego droga wiedzie, aż do istotnego dla niego wyroku na Jezusa. Na łamach powieści zostaje udowodnione, że ten, który niedawno wydawał wyrok, za chwilę sam może być sądzony. Jeśli chcecie poznać dalsze losy Piłata oraz jego żony Prokuli, po zmartwychwstaniu Jezusa, to koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Znajdziecie w niej także odpowiedź, czym jest tytułowy chiton Zbawiciela. Podejrzewam, że niewielu zna odpowiedź na to pytanie.

W książce zostały opisane ówczesne realia polityczne i religijne, sposoby zdobywania władzy, posuwanie się do podstępów, zasadzek i nieuczciwości. Autor podejmuje próbę wyjaśnienia, dlaczego zdecydowano o ukrzyżowaniu Jezusa Chrystusa, a zrobili to ludzie, wśród których On mieszkał, żył, czynił dobro i liczne cuda.

"(...) On nióśł światło w największej ciemności, tam, gdzie palące życiowe problemy były niezwykle dalekie sprawom wielkiego świata i filozoficznemu rozumowaniu."
"Jezus czynił wielkie cuda, lecz nie po to uzdrawiał chorych, a niewidomym przywracał wzrok, by ludzie uwierzyli w Jego moc. Starał się jedynie pomóc bliźniemu. Nie potrafił odmówić cierpiącym, gdyż sam nauczał, że właśnie tak należy postępować. Co więcej, pragął w tajemnicy zachować swe dobre czyny."

"Jezus przyszedł na ten świat nie po to, by uzdrowić wszystkich chorych, nakarmić głodnych i dać radość nieszczęśliwym. On przyszedł, by wskazać ludziom drogę do Boga! Drogę prostą i krótką, zrozumiałą dla każdego człowieka. Podkreślił pierwszeństwo Dziesięciu przykazań Bożych przed mnogością przepisów."

Z kolei "Piłat liczył na to, że uratuje Jezusa, kiedy przekaże Żydom prawo do osądzenia Go, lecz w istocie dał im możliwość bezkarnego rozprawienia się z Tym, który nie był do nich podobny, który był od nich lepszy - a tego ludzie nie wybaczają."

Co działo się z Piłatem po śmierci Jezusa?

"Piłat nadal rządził Judeą. Z pozoru prokurator był taki sam jak dawniej. Wydawał rozkazy takim samym zdecydowanym tonem i tak samo sumiennie pełnił obowiązki rzymskiego prokuratora, ale spostrzegawcze osoby mogły zauważyć pewną zmianę... Jego oczy stały się inne: mądre, dobre, pozbawione poprzedniej podejrzliwości.Nie bez racji mówi się, że są one zwierciadłem duszy..."

Po więcej szczegółów sięgnijcie do książki.

Godny przytoczenia jest cytat odnośnie roli ciała i duszy:

"Ciało jest tylko powłoką, osłoną dla duszy. Ciało umiera i rozkłada się tak, jak próchnieje i butwieje znoszona odzież. Zaś dusza to istota człowieka. Nie posiada jej żadne inne żyjące stworzenie. Jest nieśmiertelna. I tylko od człowieka zależy, czy na tamtym świecie będzie doznawał niekończących się błogości, czy cierpiał wieczne męki."


Warto przeczytać tę książkę, nie tylko w okresie Wielkiego Postu. Czytając, można przenieść się w inne czasy, znaleźć wyjaśnienie różnych kwestii historycznych i religijnych, ale trzeba pamiętać, że część z nich to fikcja. Nie jest to lekka lektura, raczej trzeba zarezerwować sobie na nią więcej czasu, bo nie da się jej przeczytać w jeden wieczór. Daję minus za okładkę, a raczej za rodzaj papieru do niej użytego, gdyż znać na niej odciski palców, co bardzo mnie irytuje.

Na koniec kilka słów o autorze:
Giennadij Lewicki urodził się 13 grudnia 1963 r., ale w jego metryce wpisano datę 1 stycznia 1964 r., gdyż prawdopodobnie plan urodzeń na rok 1963 został już wykonany. Autor zajmuje się poznawaniem historii, a zwłaszcza Starożytnego Rzymu, a także pszczelarstwem. "Chiton Zbawiciela" nie jest jedyną książką pisarza, inne książki ukazują się głównie nakładem rosyjskich wydawnictw.

Książkę można kupić m.in. na stronie Wydawnictwa:
 http://www.edycja.pl/produkty/ksiazki/literatura-powiesci/chiton-zbawiciela-tajemnica-pilata

Za możliwość przeczytania książki dziękuję


5 komentarzy:

  1. Na książki to czasu nie znajduję i chociaż teraz mam urlop i myślałam, że dużo poczytam to jednak tyle przygotowań do Świąt i zaległych spraw, że książki znowu zeszły na dalszy plan :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie połączenie historii z fikcją może być interesujące.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa co stało się z Piłatem po śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa. Spodziewam się, że nic dobrego, bo karma zawsze wraca ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuję, że ta lektura mogłaby mnie zainteresować. Przyznaję, że zawsze trochę mi szkoda Piłata, bo praktycznie działał wbrew swoim przekonaniom, ale nie miał na tyle - ja wiem, może odwagi? - żeby przeciwstawić się tłuszczy. Przynajmniej ja mam takie wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry kierunek myślenia. Tym bardziej zachęcam do przeczytania tej książki.

      Usuń